Rozrysowaliśmy o co chodzi z CBA i NIK, ale wyszły nam same figury geometrycznie niemożliwe

ASZdziennik
Chcieliśmy wyjaśnić, o co chodzi w zamieszaniu z udziałem NIK, agenta Tomka, Mariana Banasia, CBA i prokuratury. Sami doskonale orientujemy się w tej sytuacji, więc postanowiliśmy pospieszyć zagubionym Polakom z pomocą. Meandry prawa i polityki są zawiłe, więc uznaliśmy, że na rysunku wszystko będzie wydawać się prostsze.
Fot. 123rf.com
Niestety: wyszła nam tylko figura Thiery'ego, niemożliwy pierścień, diabelskie widły i niemożliwy prostokąt. Każde wytłumaczenie, o co chodzi z NIK i CBA, wykazuje cechy układu, który nie może być zrealizowany przez żaden obiekt w zwykłej przestrzeni euklidesowej.
Pan.pl, "Figury Niemożliwe", Zenon Krupa (http://www.ippt.pan.pl/Repository/o125.pdf)
Bo było to tak, ze agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do mieszkania Mariana Banasia, szefa Najwyższej Izby Kontroli, a potem kontrolerzy NIK wkroczyli do prokuratury, aresztując syna byłego agenta CBA... a nie, czekaj. Może jednak wytłumaczymy to pływaniem synchronicznym.


To jest ASZdziennik, ale nic nie zostało zmyślone.