Roztargnienie 25-latka. Niedługo Sylwester, a on nie ma jeszcze żadnych przyjaciół

ASZdziennik
Coraz mniej czasu zostało 25-letniemu Adrian z Warszawy na wymyślenie, co robić w Sylwestra. Do imprezy zostały dwa tygodnie, a on nadal nie ma żadnych przyjaciół.
Fot. 123rf.com
- Widziałem na Facebooku parę fajnych opcji - przyznaje Adrian. - Na przykład Mateusz, z którym kontakt urwał mi się po maturze, albo Dagmara z pracy, z którą kiedyś zamieniłem parę słów o serialach przy ekspresie do kawy w kuchni.

Niestety, na zawarcie zażyłej znajomości jest już za późno. Powinien był zdecydować się kilka lat temu, kiedy ludzie z jego otoczenia mieli jeszcze wolny czas.

- Byłoby dziwne, gdybym nagle napisał do nich, że "hej, niedługo Sylwester, jeżeli też nie macie planów, to może powinniśmy się zaprzyjaźnić, zrobić razem imprezę, służyć sobie radą, wyjść na miasto, powierzać sobie sekrety, jechać na weekend do Zakopanego, być dla siebie oparciem w trudnych chwilach" - przyznaje Adrian.


25-latek żałuje, że tak się zagapił, bo jeszcze rok temu obiecywał sobie, że 2020 rok powita hucznie, wśród ludzi.

A teraz znowu obudził się w ostatniej chwili, gdy wszyscy najfajniejsi ludzie są już zajęci.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.