Nowość na Instagramie. Oto filtry z ludzkim nosem i uszami dla psów

ASZdziennik
Nakładka z psim pyszczkiem i uszami to standard na Snapchacie i Instagramie. Ostatnio jednak na tym drugim portalu pojawił się filtr z ludzkim nosem i uszami. Dla psów.
Fot. 123rf.com
Popularność Instagrama rośnie nie tylko wśród ludzi, ale też zwierząt. Liczba psów korzystających z aplikacji zwiększyła się w ostatnim roku z trzech do 60 tysięcy. Specjalnie dla czworonożnych klientów zostały stworzony nakładki, które pozwalają urozmaicić instastories.

Od teraz psy mogą używać filtra z ludzkim nosem i uszami. Do wyboru mają nosy małe, duże, wąskie, szerokie, orle, zadarte czy nawet złamane, a do tego mniej lub bardziej odstające uszy.

Nowe nakładki budzą wśród psów mieszane reakcje od "ha ha, zobaczcie, jak śmiesznie wyglądam!" przez "JEZU CO TO ZA CHORA HYBRYDA WYŁĄCZ TO NATYCHMIAST" po wściekłe ujadanie.


Deweloperzy twierdzą, że to dopiero początek i wkrótce stworzą setki nowych sposobów na wk**wianie psich użytkowników Instagrama.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.