Dramat 20-latka. Brutalna gra zachęca go do przemocy, a jemu nie chce się wstać z kanapy
Dwudziestoletni Damian wreszcie miał okazję stać się mitycznym sprawcą przemocy sprowokowanym przez brutalne gry komputerowe. Ale nie wykorzystał okazji.
– Po wielu godzinach zabijania modeli czujących istot i bycia za to nagradzanym, zacząłem wiązać poczucie przyjemności i sukcesu z zadawaniem bólu i cierpienia – mówi Damian.
Młody mężczyzna był dosłownie o krok od wyładowania swojej agresji w realnym świecie. Coś go jednak powstrzymało.
– Strasznie nie chciało mi się wstawać. A miałem jeszcze w zasięgu ręki skręta i ze trzy kawałki pizzy, więc w sumie nie miałem po co – opowiada.
Telewizyjni eksperci mają jednak nadzieję, że Damian, gdy już zapali, zje, weźmie prysznic, znajdzie skarpety do pary i dopije pół piwa, które znalazł koło kanapy, wyjdzie wreszcie z domu, dokona jakiejś masakry i potwierdzi ich zdanie o wpływie brutalnych gier na psychikę.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.