Open'er rozstawił poidła dla influencerów. Nie muszą już błagać knajp o darmowe drinki

Łukasz Jadaś
Jest reakcja Open'era na doniesienia o masowym odwodnieniu influencerów bawiących się na festiwalu. Organizator rozstawił darmowe poidła z szampanem. Chce uratować honor osób, którym restauracje z Trójmiasta odmówiły darmowych drinków.
Fot. 123rf.com
Z powodu okrucieństwa właścicieli barów i restauracji z Trójmiasta letnie festiwale są dla influencerów coraz bardziej dokuczliwe. – Instagramerzy w czasie festiwali powinni mieć stały dostęp do aperola i darmowych szotów w Sfinksie - pisze do nas Damian, którego konto śledzi kilkanaście tysięcy użytkowników. – Wystawcie butelki z szampanem na ulice, bo brak dostępu do darmowych drinków naraża nasz prestiż na olbrzymie straty - zaapelował do mieszkańców Trójmiasta.


I choć bezduszni restauratorzy pozostali głusi na takie apele, to z pomocą spragnionym influencerom pospieszył festiwal Open'er.

– W trosce o bezpieczeństwo instagramerek jeszcze dziś na terenie festiwalu pojawi się ponad 80 poideł z darmowym szampanem – zapowiedzieli organizatorzy.

Obsługa urządzeń jest prosta. Wystarczy podejść do dystrybutora, wykazać się brakiem wstydu i zaproponować współpracę, w ramach której influencer będzie promował syfon w mediach społecznościowych w zamian za napełnienie kieliszka szampanem.

Instalacje pojawią się w strefach, w których najchętniej przebywają influencerzy.

Z dala od pospólstwa, które przyjechało na Open'era na jakieś koncerty i frajerstwa, które za dobra i usługi płaci pieniędzmi.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.