Dobre wiadomości z Singapuru. Trump i Kim obiecali pokój aż do końca świata

ASZdziennik
Niemożliwe stało się możliwe. Przy jednym stole zasiedli nieobliczalny narcyz z dostępem do broni atomowej i Kim Dzong Un. I nie dość, że przemówili jednym głosem, to jeszcze wysłali w świat pełne pokoju przesłanie.
Fot. White House / @realDonaldTrump
- Kim Dzong Un i Donald Trump zgodzili się, że pokój powinien trwać aż do końca świata - wynika z tekstu historycznego porozumienia, które publikuje Guardian.

Oto jego główne ustalenia. Pierwsze zdanie to dokładne tłumaczenie. Drugie to tłumaczenie ASZdziennika na nasze.

1. USA i Korea Północna obiecują ustanowić na nowo stosunki między oboma krajami w poszanowaniu pragnienia pokoju i pomyślności obu narodów.

Tłumaczenie: Zapomnijmy o moich tweetach. Pisałem je po alko. Tak naprawdę myślę, że jesteś spoko. Kto z nas nie zagłodził milionów mieszkańców niech pierwszy rzuci kamieniem. Niech ta przyjaźń trwa do końca świata.


2. USA i Korea Północna będą współpracować w celu budowy stabilnego reżimu na Półwyspie Koreańskim.

Tłumaczenie: Fajnie ominęliśmy słowo demokracja w dokumencie, nie? No i jak się wczytać, to jest tak jakby mowa o JEDNYM państwie na półwyspie. Sorry, Seul.

3. Potwierdzając deklarację z Panmundżom z 27 kwietnia 2018 Korea Północna potwierdza chęć całkowitego usunięcia arsenału atomowego z Półwyspu Koreańskiego.

Tłumaczenie: I tak nigdy nie będziecie do końca pewni, czy nie zostawimy sobie czegoś na czarną godzinę.

4. USA i Korea Północna zobowiązują się do odszukania szczątków więźniów wojennych/zaginionych w akcji i repatriacji tych już zidentyfikowanych.

Tłumaczenie: Dodajmy to, żeby wyszło, że chodzi nam też o zwykłych ludzi. Przecież nie jesteśmy pozbawionymi empatii zakochanymi w sobie narcyzami. Jak te kmioty z G7.

Pełny tekst porozumienia znajdziesz pod tym adresem.