Życiowy dylemat 30-latka. Miał w tygodniu nie zarywać nocek, ale znalazł coś ciekawego w TV o 22.00

ASZdziennik
Marcin obiecywał sobie, że będzie się wysypiał i już nigdy nie zarwie nocy w tygodniu. Dopiero co udało mu się ustabilizować rytm dobowy, po tym jak dwa lata temu poszedł w środę za późno do kina, musiał wracać ostatnim dziennym autobusem o 22:55 i położył się prawie o północy. Ale właśnie pojawiła się poważna pokusa.
Marcin miał dylemat - 8h snu czy najlepsze stand-upy w Polsce. Fot. 123rf.com
30-latek prawie nie oglądał telewizji, a na pewno nie po 22.00, co to, to nie. Ale tym razem znalazł coś, co go zainteresowało. Do tego stopnia, że zaczął się poważnie zastanawiać nad zarwaniem nocki.

– Marcin, wariacie, co ty wyprawiasz?! – powiedział do siebie. – Przecież pamiętasz, co było ostatnim razem. Spałeś mniej niż 8 godzin i musiałeś wziąć dzień wolny na żądanie!

Jeszcze raz spojrzał na fanpage Comedy Central Polska. Miał nadzieję, że może pomylił godzinę, że może stand-upy w Comedy Club zaczynają się o 20.00. Ale nie. 22.00, stoi jak byk.


– Albo jak, he he, bykowi – pomyślał Marcin, a potem zawstydził się i pomyślał, że dobrze jednak zostawić żarty profesjonalistom.

Mężczyzna przeżywał dylemat. Z jednej strony higiena snu, a z drugiej najlepsi komicy w kraju. W końcu się zdecydował.

– Przygotuję melisę na sen i elektrolity na rano. Powinienem jakoś dać radę, to w końcu tylko jedna noc w tygodniu.

A potem Marcin zobaczył, że Comedy Central nadaje Comedy Club od poniedziałku do czwartku.

To jest ASZdziennik dla Comedy Central Polska.