Fot. Freepik

Oto inspirująca historia 74-letniej kobiety z Torunia, która pokazała, że można oszukiwać seniorów w każdym wieku. Wystarczy mieć charyzmę i wyjątkowo mało empatii.

REKLAMA

O tej ikonie przestępczości dowiadujemy się z oskarżenia, które wpłynęło do Sądu Okręgowego w mieście piernika. 

Kobieta była odpowiedzialna za typowanie potencjalnych ofiar, którym później obiecywała drogie suweniry dostarczone podczas osobistej wizyty. Oczywiście w zamian za niewielką pomoc finansową.

Do tej pory udało się ustalić, że dopuszczała się wyłudzeń metodami „na żołnierza amerykańskiego”, „na lekarza”, „na dziennikarza”, ale też „na inżyniera”.

Intencje kobiety nie są do końca znane, ale domyślamy się, że kierowała nią chęć zainspirowania innych osób w podobnym wieku.

Z dwojga złego, lepiej już dzwonić jako oszust, niż odbierać taki telefon jako senior. W końcu w Polsce nie ma co liczyć na godną emeryturę.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.