Zacznijmy od najbardziej medialnych kandydatów i kandydatek, w kolejności alfabetycznej:
Magdalena Biejat (kandydatka Nowej Lewicy) – feministka, chce legalnej aborcji, tłumaczy książki z hiszpańskiego (na polski).
Grzegorz Braun (kandydat Konfederacji Korony Polskiej) – europarlamentarzysta, lecz przeciwnik Unii Europejskiej, zwolennik kary śmierci, lecz przeciwnik aborcji i procedury in vitro, odmawia równości praw parom homoseksualnym, lecz chce intronizacji Chrystusa na króla Polski.
Szymon Hołownia (kandydat Polski 2050 i PSL) – próbował zostać mnichem, prowadzi youtube’owy talent show „Posiedzenie Sejmu”.
Sławomir Mentzen (kandydat Konfederacji) – żywy dowód na szkodliwość piwa, TikToker i doradca podatkowy, który prowadził sklep myśliwski.
Karol Nawrocki (kandydat wspierany przez PiS) – pasjonat boksu, szef IPN, który nie wiedział, że jego koledzy są członkami gangu.
Rafał Trzaskowski (kandydat KO) – zna pięć języków obcych: angielski, francuski, hiszpański, rosyjski i włoski, lecz „dupiarz” umie powiedzieć tylko po polsku.
Adrian Zandberg (kandydat Razem) – ten rudy z lewicy o dziwnym nazwisku. Nie Tusk.
Tych kandydatów i kandydatki mogliście przegapić:
Artur Bartoszewisz (kandydat niezależny) – wykładowca na SGH, lubi członkostwo w radach (naliczyliśmy aż 12 rad programowych i nadzorczych, w których się pojawił), chce zmienić godło i konstytucję.
Katarzyna Cichos (kandydatka niezależna) – ekspertka w zakresie prawa międzynarodowego, wydała swoją autobiografię, z której nie dowiesz się, czy je pomidorową z ryżem, czy z makaronem.
Sławomir Grzywa (kandydat ugrupowania Sami Swoi) – jego bio na X: „W pojedynkę doprowadziłem do utraty władzy przez PiS. Jeden człowiek pokonał dyktaturę PiS”.
Marek Jakubiak (kandydat Wolnych Republikanów) – prezes zarządu Browarów Regionalnych i kolejny dowód na szkodliwość piwa – po tym gdy Dariusz Michalczewski okazał wsparcie osobom LGBT+, napisał na Facebooku: „Boks podobno szkodzi i to jest niepodważalny dowód na to! Wiem, że to już niemożliwe, ale życzę ci Dariuszu Mamusi z fujarką zamiast piersi, będziesz miał co ssać!”.
Dominika Jasińska (kandydatka niezależna) – certyfikowana trenerka Porozumienia bez Przemocy, autorka książki „Sowa, Krowa i z wielorybem rozmowa”, nie ma żadnego politycznego doświadczenia.
Wiesław Lewicki (kandydat Normalnego Kraju) – członek partii „Normalny Kraj”, o nazwisku Lewicki to niewyczerpany temat do żartów dla kabaretu. Nie uzyskał mandatu do Sejmu RP i Sejmiku Woj. Śląskiego, więc postanowił wystartować w wyborach prezydenckich.
Maciej Maciak (kandydat Ruchu Dobrobytu i Pokoju) – bezskutecznie startował w wyborach samorządowych w 2006 roku, na prezydenta Włocławka w 2018 i 2024 i w wyborach parlamentarnych w 2023. Jednak w wyborach prezydenckich jego los się odmieni.
Joanna Senyszyn (kandydatka niezależna) – jedna z najdłużej działających polskich polityczek, feministka, optymistka, antyklerykałka i ateistka, której głos jest dowodem na nieistnienie boga.
Aldona Anna Skirgiełło (kandydatka Samoobrony) – Andrzej Lepper powrócił, ma na imię Aldona Anna i mieszka na Podlasiu.
Krzysztof Stanowski (kandydat niezależny) – dziennikarz-prowokator, który ogłosił start w wyborach, aby podkreślić niski poziom kandydatów, który faktycznie spadł, od kiedy dołączył do stawki.
Piotr Szumlewicz (kandydat niezależny) – współzałożyciel Krytyki Politycznej, działacz związków zawodowych, prawdopodobnie główny bohater koszmarów chłopaków z Konfederacji.
Paweł Tanajno (kandydat partii Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców) – w 2018 roku ubiegał się o urząd prezydenta m. st. Warszawy pod szyldem własnego komitetu o wdzięcznej nazwie „KWW Odkorkujmy Warszawę. Rigcz. Tanajno. Hawajska+”. Nie uzyskał szczególnego poparcia ludzi, ale podobno wielkie wśród samochodów.
Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców) – były doradca Ministra Edukacji i Nauki o wyglądzie finalisty teleturnieju „Jeden z dziesięciu”.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.