Jak głoszą słowa piosenki: „girls just want to have fun”. Policjanci bywają jak dziewczyny z utworu Cyndi Lauper – czasami chcą się zabawić, więc jadą do McDonalda na frytki. Zupełnie jak funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, który miałby fun, gdyby nie to, że jego wizyta w fast foodzie skończyła się interwencją.
Zanim zapach mcdonaldowej strawy uleciał z jego ust, mężczyzna uświadomił sobie, że CZEGOŚ mu brakuje, więc poinformował o zajściu przełożonych i popędził do restauracji, chcąc naprawić „małe niedopatrzenie”.
Niestety na powitanie nie czekały na niego lody waniliowe a procedura dyscyplinarna, bo, najwyraźniej, pozostawianie broni w publicznych toaletach nie jest czymś, co dobrze wygląda w policyjnym CV.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.