Mukesh Ambani, najbogatszy człowiek Azji, a teraz również najbardziej rozrzutny stary na świecie, postanowił urządzić swojemu synowi Anantowi i jego ukochanej Radhice Merchant przyjęcie ślubne, które przyćmiło nawet wesele Michała Wiśniewskiego i Mandaryny.
Wszyscy goście, a byli nimi między innymi Katy Perry, Bill Gates czy Rihanna, otrzymali zaproszenia o wartości całkiem fajnego samochodu. Na stołach stanęło 30 tysięcy butelek drogiego szampana, a do dekoracji użyto około 20 milionów kwiatów, z których zrobiono na przykład rzeźbę tygrysa, lol.
Po co wydawać hajs na takie rzeczy? Nie wiadomo, ale rodzina Ambani wydała na to 3 miliardy w przeliczeniu na złote.
Oto lista 10 wciąż głupich, ale według nas fajniejszych rzeczy, które można kupić w cenie tego wesela i jeszcze zostanie reszta:
1. 17 mieszkań na Ursynowie, 5 na Powiślu i 0,5 mieszkania na Starym Mieście.
2. …i przearanżowanie ich wnętrza 50 razy.
3. Dożywotni zapas tabletek i płynów do pralki dla ciebie, twoich bliskich, bliskich twoich bliskich i ich bliskich.
4. TVP, by emitować filmiki ze słodkimi zwierzątkami 24/7.
5. Prywatny most łączący twoje mieszkanie z mieszkaniem psiapsi.
6. Wielkie, diamentowe catio (czyli patio dla kotków) pełne złotych, samoczyszczących się kuwet, najwyższej jakości drapaków. Całość wyścielona mięciutką, jak kocia łapeczka, tkaniną.
7. Komputer z największym procesorem na świecie i serwisem u Elona Muska, by mieć pewność, że nigdy nie zatnie ci się gra.
8. 45 tysięcy razy wstawiać sobie cichą zmywarkę zamiast stolika nocnego przy łóżku, by raz na zawsze rozwiązać problem porzuconych szklanek.
9. 10.000 razy pójść na kompulsywne zakupy gdziekolwiek.
10. Nic. Po prostu szczęśliwie żyć bez pracy, ale ze świadomością, że jakiś nieszczęśnik zajął twoje miejsce w toxic firmie.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia są zmyślone, ale rodzina Ambani serio wydała 3 miliardy złotych na wesele.