
Przysmakiem, co już drugi dzień w głowie mej siedzi.
Jakoby akrobata, ku fecie gawiedzi,
Przeskoczyłem przez progi tej restauracyi
O nazwie obco brzmiącej, niby z Dalmacyi
Lub z morza. Przeczytawszy kartę z delicjami,
Stanąłem przed waszymi lica i oczami
Znędzniały, wygłodzony, o sercu otwartym
Na roślinnego kura (kur w chlebie zawarty).
Bo mimo mej skłonności do mięsnych potrawek
Ciekawi mnie dzisiejszych, jarskich smak przystawek
i dań, którymi raczą się goście gospody.
Sam, choć dawien urodzon, duchem jestem młody,
Dlatego, nie wzgardzając nowinką w Ojczyźnie,
Uraczyłbym się smakiem Rywala w pierwszczyźnie.
Tak, wierzę, że chrupiący Crispy Chicken byłby
Przepyszną mięsną porcją na obiad, lecz dziś bym
Spróbować chciał tej drugiej z waszych nowalijek.
Poproszę Crispy Supreme. Bez zbędnych mecyjek
Serwujcie najlepsze więc buły z dodatkami,
Ja spocznę tu na boku, aż będzie podany
najnowszy, najsmaczniejszy, lecz wciąż – bezkurczaczy
Rywal Crispy Supreme, bo któżby uraczyć
Nie zechciałby się nową bezmięsną pysznością
(Frytki z colą w zestawie są oczywistością)!
Ach, jak to, tak szybciutko? Nie zdołałem usiąść,
A już aromat jadła panuje nad duszą.
Zasiadam więc do stołu na ucztę czekaną.
Od dziś już nie gotuję – do brzuszka podano.
To jest ASZdziennik dla MAX Premium Burgers, w którym znajdziecie Burgera Rywala w dwóch nowych wariantach: roślinnej Crispy Supreme oraz wersji z kurczakiem - Cripsy Chicken.