Fot. 123rf.com, wikimediacommons.org, MAX Premium Burgers
REKLAMA

Przysmakiem, co już drugi dzień w głowie mej siedzi.

Jakoby akrobata, ku fecie gawiedzi,

Przeskoczyłem przez progi tej restauracyi

O nazwie obco brzmiącej, niby z Dalmacyi

Lub z morza. Przeczytawszy kartę z delicjami,

Stanąłem przed waszymi lica i oczami

Znędzniały, wygłodzony, o sercu otwartym

Na roślinnego kura (kur w chlebie zawarty).

Bo mimo mej skłonności do mięsnych potrawek

Ciekawi mnie dzisiejszych, jarskich smak przystawek

i dań, którymi raczą się goście gospody.

Sam, choć dawien urodzon, duchem jestem młody,

Dlatego, nie wzgardzając nowinką w Ojczyźnie,

Uraczyłbym się smakiem Rywala w pierwszczyźnie.

Tak, wierzę, że chrupiący Crispy Chicken byłby

Przepyszną mięsną porcją na obiad, lecz dziś bym

Spróbować chciał tej drugiej z waszych nowalijek.

Poproszę Crispy Supreme. Bez zbędnych mecyjek

Serwujcie najlepsze więc buły z dodatkami,

Ja spocznę tu na boku, aż będzie podany

najnowszy, najsmaczniejszy, lecz wciąż – bezkurczaczy

Rywal Crispy Supreme, bo któżby uraczyć

Nie zechciałby się nową bezmięsną pysznością

(Frytki z colą w zestawie są oczywistością)!

Ach, jak to, tak szybciutko? Nie zdołałem usiąść,

A już aromat jadła panuje nad duszą.

Zasiadam więc do stołu na ucztę czekaną.

Od dziś już nie gotuję – do brzuszka podano.

To jest ASZdziennik dla MAX Premium Burgers, w którym znajdziecie Burgera Rywala w dwóch nowych wariantach: roślinnej Crispy Supreme oraz wersji z kurczakiem - Cripsy Chicken.