ASZ_avatar

Smutek borówki. Wszyscy oceniają ją po wyglądzie i mają ją za zwykłą jagodę

Materiał promocyjny

27 listopada 2023, 16:39 · 2 minuty czytania
Czuje się szufladkowana i całkowicie niezrozumiana. Mowa o borówce, do której dziś znowu klient w supermarkecie zwrócił się per "jagoda". Nie, borówka nie jest kolejną zwykłą jagodą. Borówka apeluje: nie oceniaj jej po wyglądzie. Nie pomijaj wartości, które kryje w swoim wnętrzu. Nie myl jej z innymi owocami leśnymi. A tym bardziej z żurawiną.


Smutek borówki. Wszyscy oceniają ją po wyglądzie i mają ją za zwykłą jagodę

Materiał promocyjny
27 listopada 2023, 16:39 • 1 minuta czytania
Czuje się szufladkowana i całkowicie niezrozumiana. Mowa o borówce, do której dziś znowu klient w supermarkecie zwrócił się per "jagoda". Nie, borówka nie jest kolejną zwykłą jagodą. Borówka apeluje: nie oceniaj jej po wyglądzie. Nie pomijaj wartości, które kryje w swoim wnętrzu. Nie myl jej z innymi owocami leśnymi. A tym bardziej z żurawiną.
Fot. 123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Borówki są nieoszlifowanymi diamentami wśród krzaków owocowych i prawdziwym superfoodem. Ale co z tego, skoro dla ciebie to zwykłe jagody? Mylisz je tak łatwo jak pasternaki z pietruszkami. Borówka jest dużo lepszym źródłem wapnia, magnezu, potasu, a także witaminy C i błonnika. Jest dobra na wzrok. Nieco większa od jagody. Pyszna.

Nie wstyd ci trochę? To przez ciebie borówka musi teraz walczyć o swoje dobre imię. Na szczęście siłę do zmian dała jej inspirująca historia ze Szwecji. Jej kuzynka, szwedzka leśna borówka znana na całym świecie jako lingonberry lub brusznica, udowodniła, że zmiana jest możliwa.

Szwedzką borówkę też wszyscy mylili z żurawiną. Wszyscy? Nie! Znalazł się ktoś, kto poznał ją taką, jaka jest naprawdę. Trafiła bowiem do MAX Premium Burgers: tam kucharze potraktowali ją z szacunkiem, docenili jej bogate wnętrze i stworzyli z nią coś wspaniałego.

Szwedzka borówka trafiła do burgerów Rywala i wszyscy zrozumieli, jak bardzo mylili się nazywając ją "żurawiną".

Razem z dodatkiem autoskiego sosu BBQ szwedzka borówka towarzyszy wołowinie lub roślinnej Plant Beef. Teraz wszyscy wiedzą, że jest ciekawsza od zwykłej żurawiny. Słodko-kwaśna, mniej cierpka, wytrawna. Bez niej smażony ser mozzarella, ser cheddar, czerwona cebulę, sałata i sos kreolski w autorskiej bułce MAX, Frisco, nie smakowałby tak samo.

"O, żurawina" – chciała powiedzieć dziś Magda z Warszawy, gdy tylko spróbowała swojego pierwszego burgera Rywala. Na szczęście metaforycznie ugryzła się w język, bo wie, że szwedzkiej borówki nie wypada mylić ze zwykłą żurawiną. Należy otoczyć ją szacunkiem. Docenić. Zjeść. Spróbować innej wersji: z wołowiną, wołowiną i bekonem lub z Plant Beef.

Dzięki tej niezwykłej historii borówka z Polski liczy, że prędzej czy później powtórzy sukces kuzynki ze Szwecji i nikt więcej nie pomyli ją ze zwykłą jagodą.

Bo dziś kariera szwedzkiej borówki rozwija się w zawrotnym tempie. Plotka głosi, że to sympatycy szwedzkiej borówki, słynni borówkarze, zjedli w MAX Premium Burgers tak dużo burgerów Rywala, że aż w pewnym momencie zabrakło ich dla innych.

To jest ASZdziennik dla MAX Premium Burgers.