Dziś wszystkie parówki opuściły lodówki i wyskoczyły z opakowań, rozpłaszczając się na podłogach w akcie buntu. To manifestacja przeciwko nagonce sieci sklepów „Biedronka”, przez które parówki kojarzone są z imieniem „Patrycja”.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Może dynie nie mają nic przeciwko skojarzeniom z Dorotką, a kremy lubią Krzysztofów, ale my, parówki, oficjalnie odcinamy się od każdej Patrycji – ogłaszają w oświadczeniu parówki.
Nienawiść jest obustronna. Rodzice Patrycji są równie zniesmaczeni połączeniem słów „parówka” i „Patrycja”, co może doprowadzić do nieprzyjemnych sytuacji w grupie rówieśniczej.
– Mam dziś imieniny i dowiaduję się, że wy z Patrycji zrobiliście parówkę. Po prostu… Mogliście chociaż szyneczkę – żali się jedna z internautek.
Parówki nie kryją oburzenia.
– To my mam prze*ebane przez przez Patrycję – zauważają.
Do protestów przyłączyły się również parówki wegańskie. One też nie chcą mieć z Patrycją nic wspólnego.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.