
W 1961 roku żołnierze Gwardii Norweskiej postanowili, że pingwiny królewskie będą ich maskotką, a w 1972 roku mianowano pierwszego pingwina, Nilsa Olava, stopniem starszego szeregowego.
Od tego czasu przy każdej wizycie żołnierzy norweskich w Szkocji organizowana jest ceremonia, w której pingwin otrzymuje awans wojskowy: w 1982 roku Nils awansował na kaprala, w 1987 – na sierżanta. W 2005 roku jego następca, Nils Olav II otrzymał stopień dowódcy pułku, a w 2008 – rycerza.
Sir Nils Olav III został odznaczony po raz pierwszy stopniem brygadiera w roku 2016, ale podczas ceremonii zaczął się wypróżniać. Żołnierze postanowili więc wrócić kilka lat później i przyznać pingwinowi kolejny awans.
– Awans, który odbył się w sierpniu, jest zachętą do dobrego zachowania i doskonałym przykładem dla pozostałych pingwinów w zoo w Edynburgu – mówił serwisowi prasowemu ZOO major Fredrik Gresset z Norweskiej Gwardii Królewskiej. – Ta tradycja jest ważnym kamieniem milowym w karierze maskotki.
Sir Nilsovi Olavovi III, a także całemu narodowi norweskiemu gratulujemy.
I zastanawiamy się, gdzie i kiedy my, Polacy, popełniliśmy błąd.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.