Dla przypomnienia: „Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12”.
Wszystkich skuszonych wizją rzygania zapraszam na przegląd komentarzy pod artykułem opublikowanym na Onecie. Było ich ponad tysiąc, ale wybrałam najciekawsze:
1. Rada dla 21-latka prosto od obleśno-przaśnego wujka
2. O tym, że 14-latka jest winna, bo pewnie miała na sobie makijaż/nie chodziła w średniowiecznej zbroi zakrywającej każdy centymetr jej ciała/nie wytatuowała sobie na czole PESEL-u
3. Tym razem rada dla 14-latki od przaśnego wujka
4. Ważny głos w sprawie. Co z tego, że nie na temat, bo 21-latek nie był nauczycielem, a gimnazjum nie istnieje od 4 lat?
5. O tym, że mężczyźni są pozbawionymi refleksji cyborgami, a wszystko to wina dziecka
6. GDZIE BYLI RODZICE?!?!
7. O tym, że za moich czasów, to były lepsze czasy, mieszkaliśmy na zakrystii, a na imprezach odmawialiśmy pacierz
8. Jak tam wasze rzyganie?
9. Rozczulające współczucie wobec pedofila
10. O tym, że zdrowego chłopa może uwieść dziewczynka z podstawówki i nic w tym dziwnego
A jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości: nie ma znaczenia, jak ubiera się i co robi 14-latka. Dorosły facet nie interesuje się dziećmi. Szukanie w niej winy za zaistniałą sytuację jest absurdalne i obrzydliwe.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.