Fot. 123rf.com
Reklama.

PKP posłuchało fanów. Park Kolejowych Przygód to miejsce, w którym ulubione sposoby podróżowania pasażerów zamienią się w jeszcze większą frajdę.

PKP zapewnia, że do rollercoastera zmieści wszystkich chętnych. Zniesiono limit zajętości miejsc, a w wagonikach będzie można podróżować również bez rezerwacji miejsca siedzącego. Pasażerowie, dla których nie wystarczy foteli, będą mogli chwycić się poręczy i tak spędzić całą przejażdżkę. Wprowadzane rozwiązanie jest wynikiem obserwacji i analiz zebranych przez przewoźnika, których celem jest zapewnienie możliwości przejażdżki rollercoasterem jak największej liczbie osób przy jednoczesnym wysokim komforcie i bezpieczeństwie przejazdu. By wrażenia w parku PKP były jeszcze bardziej realistyczne, w wagonikach będzie rozpylany aromat jaj na twardo, a w głośnikach usłyszymy prywatne rozmowy pasażerów przez telefon. Ostatni wagonik w każdym rollercoasterze zarezerwowany jest dla posiadaczy biletów pierwszej klasy. Umieszczono w nim toaletę, przy której można spędzić całą podróż. PKP przeprasza jednocześnie za pierwsze opóźnienie na trasie swojego rollercoastera. W wyniku wpuszczenia innego rollercoastera na ten sam tor, skład został wstrzymany na 90 minut, gdy wagonik wykonywał pętlę i wisiał akurat do góry nogami. Na szczęście wszyscy pasażerowie byli do tego przyzwyczajeni i zdołali utrzymać się na miejscach. To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.