10 rzeczy, których nauczyliśmy się dzięki Teletubusiom
Dla wielu z nas oglądanie Teletubusiów było prawdziwą szkołą życia. Czego nauczyli nas Tinky Winky, Dipsy, Laa-Laa i Po?
Reklama.
Dla wielu z nas oglądanie Teletubusiów było prawdziwą szkołą życia. Czego nauczyli nas Tinky Winky, Dipsy, Laa-Laa i Po?
Oto 10 życiowych lekcji, które zawdzięczamy Teletubisiom:
1. Każdy marzy, by mieć swoją tradwife
Tradwife Teletubisiów jest odkurzacz No-no. Gotuje, zmywa, ścieli łóżka, z dumą nosi szczotkę na grzbiecie. Jest to, najprawdopodobniej, jedyna operacja, na jaką pozwoliliby swoim żonom chłopcy z Konfederacji.
2. W życiu liczą się proste rozwiązania
Gdy Dipsy zgubił grzankę z tubisiowym kremem, zaśmiał się i wskoczył do metalowej rury. Jeśli mieszkasz w Poznaniu i akurat zgubisz sens życia – rzuć się w rozkopaną starówkę. Bądź Dipsy’m w wersji poznańskiej.
3. Bycie zagrożeniem dla Polaków przynosi dużo radości
Tinky Winky zasłynął z bycia najbardziej znienawidzonym teletubisiem w Polsce. Wszystko za sprawą jego atrybutu – czerwonej torebki, która miała być sympatycznym akcentem postaci, a stała się maszyną do przemieniania dzieci w homoseksualistów. Pomimo powszechnej nienawiści zachowanie Tinky’ego nie uległo zmianie– wciąż odurza się tubisiowym kremem i wesoło hasa po wzgórzach.
4. Trzeba wiedzieć, kiedy powiedzieć „papa”
Teletubisie to wiedzą, w przeciwieństwie do ludzi wykłócających się z innymi w internecie.
5. Gdy coś się nie uda, zawsze można powiedzieć: „Ooo…” i uciec
To działa. Sprawdziliśmy.
6. Każdy sposób na uniknięcie odpowiedzialności jest ok
Jeśli zdecydujesz, że od dziś podporządkowujesz się komunikatom wyrastającej z ziemi słuchawki prysznicowej, to nikt nie będzie cię oceniał.
7. To w porządku, jeśli twojemu dziecku pali się głowa
Twoje dziecko postanowiło odciąć sobie głowę i umieścić ją w temperaturze 5 499 stopni Celsjusza, bo nazwałxś je swoim „słoneczkiem”? To w porządku. Wygląda na szczęśliwe.
8. Szymborska nie jest Teletubisiem i nie wie nic o świecie
Teletubisie wchodzą w polemikę ze znanym wierszem polskiej poetki. Gdy ona twierdzi, że nic dwa razy się nie zdarza, Teletubisie zapewniają: wszystko na ekranie musi się powtórzyć dwa razy. Jezu. (Dlaczego to oglądam?) Zawsze dwa razy.
9. Edyta Górniak miała rację
Smugi chemiczne rozpylane po to, by szkodzić, to fakt. Tubisiowy wiatrak odpowiada za rozpylanie po tubisiowej krainie tubisiowego kremu, który wnika w nozdrza Teletubisiów i je odurza. Dzięki temu biegają, przewracają się, turlają, tulą i… no, w sumie tyle.
10. Żeby życie było znośne, trzeba się od czegoś uzależnić
Dla jednych może to być tubisiowy krem, dla innych – smutne posty na Facebooku, mizeria, oglądanie starych bajek i doszukiwanie się w nich sensu, byleby tylko zabić czas w pracy.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.