fot. Polska Press/East News, materiały prasowe
Reklama.

Toruński bohater Tadeusz Rydzyk dostał wyjątkowy prezent od Jacka Sasina. To historyczny miecz z czasów Mieszka I. Pierwotnie broń miała trafić do muzeum. Ostatnie doniesienia sugerują jednak, że charyzmatyczny przywódca ma inne plany.

Redemptorysta ukrył pradawne ostrze w sprężynowym mechanizmie pod rękawem swojego nowego habitu. Zapowiedział, że szykuje się do świętej wojny przeciwko siłom liberalizmu i postmodernizmu, które chcą zniszczyć porządek tego świata.

Miecz Tadeusza Rydzyka jest Przedmiotem Pierwszej Cywilizacji. Legenda głosi, że posiadacz artefaktu zyskuje niezwykłą moc i umiejętności walki. – Ostrze znalazłem podczas jednej ze swoich awanturniczych wypraw do Biskupina. Tylko ojciec Tadeusz jest w stanie użyć go zgodnie z przeznaczeniem – zapewnia ofiarodawca Jacek Sasin. Okazuje się ponadto, że miecz to nie jedyny prezent, jaki Tadeusz Rydzyk otrzymał od państwa.

Lasy Państwowe przekazały śmiałkowi wytresowanego białego orła, którego wzrok jest w stanie dostrzec każdy okoliczny grzech oraz każdy punkt pocztowy zdolny do przyjęcia przelewów na rzecz konta Przyjaciół Radia Maryja.

Dzięki środkom z Funduszu Sprawiedliwości przeznaczonego dla ofiar przestępstw rząd we współpracy z kołami gospodyń wiejskich rozstawił zaś na terenie całego kraju setki stogów siana. To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.