
Gdyby naprawdę potrzebowała pomocy, to zwróciłaby się do rodziny albo przyjaciół, a nie zabiegała o uwagę przypadkowych ludzi - ocenił pan Tomasz kobietę, która celowo wypłynęła na środek kąpieliska, by teraz zakłócać porządek na plaży, drzeć się i desperacko machać obiema rękami.
O, już tylko jedną. Chyba dociera do niej, że nikt nie nabiera się na jej manipulacje.
Atencjuszka ewidentnie chce tylko skoncentrować uwagę na sobie. Widzieliście w ogóle, co ona miała na sobie? Kostium odsłaniał jej 3/4 ciała. Żenujące. Osoby z prawdziwymi problemami nie chodzą w tak wzywających strojach i nie myślą o plażowaniu, tylko zostają w domu i próbują je jakoś rozwiązać.
- Jak mi jest smutno, to zamawiam pyszny makaron, gram w Diablo, umawiam się na piweczko ze znajomymi - poleca pan Tomasz. - Nie robię z siebie ofiary i nie urządzam scen na plaży czy Fejsie.
Od razu widać, że ta kobieta po prostu lubi być w centrum zainteresowania. Uderzała rękami w taflę wody i wręcz błagała, byleby tylko zwrócić uwagę innych. Na pewno umiałaby poradzić sobie inaczej, gdyby tylko chciała. Ale nie: liczy chyba na współczucie, albo na oklaski.
Jeżeli masz osobisty problem, to rozwiązania szukaj najpierw w sobie, potem poproś o pomoc bliskich. Na pewno ich masz - poradziłby atencjuszce pan Tomasz, ale już stracił ją z oczu. Chyba wreszcie odpuściła, hehe.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.