Fot. 123rf.com, Facebook/Tyla
Reklama.

OK, film wydaje się poruszający. ALE.

Specjalista ze strony „Psychoterapia i Psychologia Kliniczna” obejrzał filmik i wyjaśnił coś, co powinno być oczywiste, ale z jakiegoś powodu nie jest – nie powinniśmy brać przykładu z 5-latki.

5-latki rzadko wiedzą, jak radzić sobie z atakami paniki, bo są 5-latkami i jedyne ataki, jakie powinny ich obchodzić, to te na ich domek Barbie lub armię kuco-żołnierzyków.

Doktor Joachim Kowalski wyjaśnia:

TL;DR

1. Metoda „zdmuchiwania świeczek” („technika relaksacyjna” mająca na celu uregulowanie oddechu) nie jest najlepszym sposobem na zatrzymanie ataku paniki.

2. Ataki paniki podtrzymywane są przez różnego rodzaju zachowania zabezpieczające i unikanie, np.: głębokie oddychanie, które może prowadzić do hiperwentylacji, noszenie przy sobie beta-blokerów, unikanie zatłoczonych miejsc. „Unikanie nie pozwala skonfrontować się z tym, że sytuacja nie jest zagrażająca”.

3. Filmik jest szkodliwy z trzech powodów:

  • przedstawiona w wideo metoda najprawdopodobniej podtrzymuje atak paniki, więc, pomimo zachwytu nad zaradnością dziewczynki, nikt nie powinien brać z niej przykładu
  • poleganie na dziecku to kiepska strategia, bo istnieje ryzyko, że później, w sytuacji nieobecności dziecka, lęk kobiety się nasili
  • poleganie na dziecku to kiepska strategia, bo to parentyfikacja; dziecko powinno być dzieckiem i nie brać na siebie odpowiedzialności za emocje rodzica.
  • 4. Jak, w takim razie, pomóc osobie z atakiem paniki?

  • „najważniejsze, żeby dziecko wiedziało, co się dzieje oraz że ta sytuacja nie jest zagrażająca dla rodzica i niego samego”
  • „powinniśmy zachować spokój, dać tej osobie zrozumienia, że jesteśmy blisko i chcemy pomóc, ale też możemy dać tej osobie przestrzeń jeśli jej potrzebuje”
  • „możemy zaoferować tej osobie fizyczny kontakt, np. potrzymanie za rękę”
  • „pomagamy przez zachowanie spokoju”
  • „na pewno nie wyśmiewamy, nie umniejszamy doświadczenia, nie oferujemy "dobrych" rad i sztuczek”
  • czekamy: „napad powinien minąć w ciągu kilku-kilkunastu minut”
  • 5. To wcale nie spoko, że dziecko zajmuje się matką. Od tego jest psychoterapia.

    Podsumowując: filmik może i wygląda na słodki, tak samo słodkie są udające surykatki kotki i pieski w kapeluszach, ale to nie znaczy, że każdemu labradorowi będzie dobrze w fedorze. Czy coś.

    To jest ASZdziennik, ale to prawda.