fot. Krzysztof Chojnacki/East News face to face/FaceToFace/REPORTER
Reklama.

Beyoncé mieszka w Otwocku już od rana. Wynajmuje niedrogą kawalerkę niedaleko od przystanku PKP. Do czynszu dochodzi co prawda kaucja i opłaty licznikowe, ale w sumie to dużo pracuje i będzie tam właściwie tylko spała. Jakoś da radę.

– Ceny wynajmu w Warszawie są crazy, ale na pewno nie in love. Mój agent powiedział, że za tę cenę mogę kupić całą parcelę w Nowym Jorku – powiedziała Beyoncé. – Znajomi z RHCP polecili mi Otwock jako spokojne, nieźle skomunikowane miejsce. Jest piękna rzeka Świder i świdermajery – niczego więcej nie potrzebuję. I Biedronka tez jest. Już jutro królowa popu będzie musiała wstać nieco wcześniej, by nie spóźnić się do pracy. Przezornie wykupiła sobie dobowy, dzięki czemu zaoszczędziła parę groszy. – Jay trochę zrzędzi, bo boi się, że jak wstanę pierwsza i będę robić sobie kanapki, to go obudzę - przyznaje wokalistka. – No ale nie można mieć wszystkiego. Trochę taniej wyszłoby nam wrócić do Nowego Jorku, przenocować i znowu przylecieć do Warszawy, ale postanowiliśmy, że pozwolimy sobie na trochę szaleństwa. W swoją pierwszą podróż do pracy królowa popu wybrała się dzisiaj. Ma już nawet kilka swoich ulubionych miejsc w okolicach Stadionu Narodowego. Uwielbia wpadać na kawę do Hałasu i spacerować po Parku Skaryszewskim, gdzie ogląda przeurocze pieski. To dla niej odpoczynek od stresów związanych z pracą. – Nauczyłam się kilku rzeczy o dojeżdżaniu do pracy. Po pierwsze: zawsze zajmuj miejsce przy drzwiach. Do tego zawsze dobrze jest mieć coś do czytania albo słuchania. Zrobiłam sobie playlistę specjalnie na te poranne podróże. Ostatnio słucham nowej płyty Lordofonu i wracam do Bajmu. Niektórzy mówią o mnie "amerykańska Kozidrak" – opowiada Beyoncé. – A w drodze powrotnej tylko podcasty: nadrabiam zaległości w Podcastexie i Samcu Beta. Bardzo mnie bawią. Po kilku kursach na linii Warszawa - Otwock piosenkarka postanowiła podzielić się z fanami kilkoma refleksjami. "To jest coś, co chciałabym przekazać ludziom: wszyscy doświadczamy trudności i zmagamy się z wyzwaniami. Ale jeśli spojrzymy na to z odpowiedniej perspektywy, te doświadczenia mogą stać się źródłem inspiracji. Oprócz tego pamiętajcie, żeby zjeść przed wyjściem z domu śniadanie i wziąć na drogę jakąś bułkę albo banana. Muszę kończyć, bo jutro też mam do roboty" - napisała na swoim Instagramie. To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.