Fot. materiały prasowe
REKLAMA

Mało kto wie, że bycie znakomitym aktorem bardzo przydaje się w świecie filmu. I nie jest istotne, czy to "Znachor", nowe "Mission: Impossible", czy też zabawny film na TikToka. Tym razem przekonali się o tym uczestnicy pewnego castingu.

Wiedzieli, że przyszli dostać rolę w nowej reklamie marki piwnej. Dostali nawet zadanie aktorskie: mieli odegrać scenę zawierania znajomości z nową osobą. Wszystko zgodnie z hasłem "przejdźmy na TY". Brzmiało wiarygodnie.

Nie wiedzieli jednak tego, że za chwilę do pokoju wejdzie pan Marcin Dorociński i i po chwili będzie dla nich kolegą Marcinem.

A potem dołączy jeszcze pan Piotr Fronczewski. Czyli Piotrek.

Casting zakończył się szczęśliwie dla wszystkich. Uczestnicy dostali rolę w reklamie i przeszli na "TY" z Piotrem Fronczewskim, a widzowie w internecie otrzymali za darmo reaction video z prawdziwymi reakcjami i prawdziwymi emocjami. Ten nowy film może zaniepokoić jedynie youtuberów. Czy oznacza to, że do stworzenia prawdziwego hitu trzeba być Piotrem Fronczewskim?

Nie! Głowa do góry.

Równie dobrze można być Marcinem Dorocińskim, a efekt będzie taki sam.

Materiał reklamowy powstał we współpracy z marką Tyskie.