Fot. 123rf.com
REKLAMA

Oto 18 odpowiedzi, które prawdopodobnie dostaniesz pytając w grupie na Fejsie o cokolwiek.

1. "Cukier to śmierć. Dlaczego trujesz się tym gównem? Życzę powodzenia w leczeniu cukrzycy i chorób układu sercowo-naczyniowego"

To dobra odpowiedź. Pytałaś co prawda, czy w Biedrach jest jeszcze ta dobra promocja na colę, ale darmowy wykład o zagrożeniach dla twojego życia i troska o twoje zdrowie to coś cenniejszego.

2. "Ludzie tacy jak ty powinni mieć ustawowy zakaz opieki nad psem."

OK, może i chciałaś dowiedzieć się, czy ta nowa sucha karma bezzbożowa będzie odpowiednia dla twojego psiaka z alergią na groch. Podziękuj za cenną uwagę, dzwoń po patrol straży miejskiej i oddaj się w ręce policji, sadystko.

3. "Lepiej w ogóle nie pić alkoholu."

Pytanie o to, czy do twojego menu lepiej będzie pasować białe czy czerwone, to pierwszy krok do alkoholizmu. Odwołaj tę domówkę natychmiast! Przeproś za promowanie patologii i opuść tę grupę o jedzeniu.

4. "Horrory found footage to papki dla widzów o papce zamiast mózgu."

Głupio wyszło, że publicznie zdemaskowałaś się ze swoją filmową ignorancją i poprosiłaś o polecenie czegoś na filmowy wieczór. Następnym razem zapytaj o wczesne etiudy Apichatponga Weerasethakua albo przynajmniej o coś Andersona. Paula Thomasa Andersona, nie tego komercyjnego Wesa.

5. "Tylko idiota może pomylić trznadla z wróblem."

Zrobiłeś zdjęcie ptaszka, który usiadł na twoim parapecie? Chcesz wiedzieć, czy to aby na pewno wróbel? Bo wygląda w sumie jak wróbel. A TY SIĘ SIĘ KU*WA GŁUPIO PYTASZ, JAK PRZECIEŻ WIDAĆ, ŻE MA DŁUŻSZY OGON, JEST SMUKLEJSZY I LATA FALISTYM LOTEM, BĘCWALE.

6. "Dlaczego chcesz zabić swoje dziecko?"

Twoje rozważania o tym, czy taka hulajnoga będzie odpowiednia dla 12-latki, posłużą jako dowód w sądzie. Nigdy nie wyjdziesz z więzienia. Nigdy.

7. "Ciebie też powinni utopić."

KALETEA NIE LUBI ZRASZANIA LIŚCI, KRETYNKO. Zacznij kopać sobie grób w słabym nawozie.

8. "Amputuj sobie obie nogi i wtedy pogadamy."

Pytasz, czy można oduczyć kota wskakiwania na blat w kuchni? To brzmi jak dobra rada.

9. "Dzisiaj już nikt nie ma szacunku do książek".

Wystawiłaś na śmieciarkę parę kryminałów Mroza, jakąś powieść Atwood i dwa reportaże Szczygła. Już przeczytałaś i w sumie to wolisz ebooki, bo nie zajmują miejsca na półce. Dlaczego szkalujesz tę światynię wiedzy? Swojego hitlerowskiego munduru to nie wystawiłaś, nazistko. Ile książek w życiu już spaliłaś? GADAJ.

10. "A po co psujesz sobie urodę takim tatuażem?"

Rzeczywiście, nie pomyślałaś o tym. Następnym razem przed wystawieniem jakiejś bluzki na Marketplace najpierw usuniesz sobie tę dziarkę.

11. "Dyskryminacja mężczyzn coraz gorsza."

Pomyśl dwa razy, zanim w opisie tej oferty pracy u siebie użyjesz formy, która wyraźnie wskazuje tylko i wyłącznie na jedną płeć. Nie możesz napisać SPECJALISTA zamiast SPECJALISTKA?

12. "A MOŻE ZE MNĄ CHCESZ ZAMIESZKAĆ? :))))))))))))))))))))))))"

Szukasz co prawda dwupokojowego mieszkania dla siebie i swojej dziewczyny i wrzuciłaś wspólną fotę. Więc raczej nie? Ale super, że proponujesz. O, nawet wysłałeś już jakąś prywatną wiadomość. Fajnie. Na pewno powinnaś to rozważyć.

13. "Dlaczego nie pomagasz Polakom?"

O kurde, faktycznie wyszło antypolsko. Twój komentarz z ofertą oddania potrzebującej rodzinie z Ukrainy twojego laptopa, z którego nie korzystasz, a na którym nadal można wygodnie przeglądać internet, był wymierzony w polskie rodziny. Przeproś Ordo Iuris, a laptopa lepiej wyrzuć do elektrośmieci.

14. "Posiadanie dzieci w tych czasach to okrucieństwo."

Pytasz, czy na potówki stosować Bepanthen czy może wystarczy dodać trochę naparu z rumianku do kąpieli. A o jego śladzie węglowym i ponurej przyszłości na planecie zniszczonej przez kryzys klimatyczny to już nie myślisz. Poszukaj namiarów na najbliższe Okno Życia, OK?

15. "Morderczyni."

Faktycznie. Dziękuję ci, nowa osobo na grupie o pomocy w aborcji ze stockowym zdjęciem na profilowym. Cofam pytanie o misoprostol i szykuję się na niechciane macierzyństwo.

16. "Powinni ci zabrać prawo jazdy."

Ile jeździsz już tym autem? Pięć lat? Nigdy tak dziwnie nie stukało, a zaczęło stukać? Kto ci dał prawo jazdy, jak nie potrafisz odkręcić śruby łączącej wahacz ze zwrotnicą i rzucić na to okiem?

17. "Arcitc Monkeys są słabi."

Uff! Wreszcie ktoś ci to wyjaśnił. Po co, idiotko jadąca pierwszy raz na Open'era, pytasz się, ile może trwać ich set festiwalowy, bo potem chcesz zdążyć na Christine and The Queens w Tent Stage i nie wiesz, czy to w ogóle możliwe. Skasuj tę historię słuchania ze Spotify i koncert Arctic Monkeys spędź w strefie gastro na jakimś piwku.

18. "Zastanów się, czy chcesz w ogóle brać ten ślub."

Co to znaczy, że w ogóle musisz zastanawiasz się, czy wybrać "Say You Love Me" Jessie Ware czy "Thinking Out Loud" Eda Sheerana na pierwszy taniec? Za twoim pytaniem nie stoi wcale wątpliwość, która piosenka będzie łatwiejsza, bo zawsze tańczysz tak, jakby wszyscy patrzyli. Pytasz, bo masz głęboko ukrytą obawę, że twój związek to wydmuszka i nic was nie łączy, skoro nie macie nawet tej jednej wspólnej ulubionej piosenki. Ślubu nie będzie. Lepiej skończyć to teraz, niż potem płakać i ciągać się po sądach.

To jest ASZdziennik, ale to może być prawda.