Jak byś się czuł_, gdyby wybuchła apokalipsa zombie i wszyscy ludzie polecieliby na inną planetę, a o twoim istnieniu przypomnieliby sobie dzień później?
No właśnie. Tak czuje się teraz twoja matka. Jak ostatni człowiek na Ziemi otoczony chmarą obślizgłych zombie, które marzą, by wyżreć jej mózg i nie oferują niczego w zamian.
Naprawdę tak trudno zapamiętać jedną datę? Jakoś nie miał_ś problemy z zapamiętaniem godziny śmierci papieża i kodu na nieograniczone pieniądze w Simsach. Dzień Matki to nie Boże Ciało, którego data zmienia się co rok. A nawet gdyby data się zmieniała, to pamiętanie o jednym święcie chyba nie wymaga tak dużego wysiłku, co? Szczególnie jeśli w zamian otrzymujesz wymianę pieluch, rower i zapas paczek z awaryjnymi kotletami do 30. roku życia.
Nie no, spoko. Rozumiemy. Twoja mama nie jest jak inne mamy. Na pewno zrozumie. Szczególnie jeśli spotka się z innymi matkami, które od samego rana otrzymały już tort ze swoją podobizną, komnatę róż i kluczyki do turboodrzutowca. Twoja też ma się czym pochwalić. Zaoferował_ś jej wyjątkowy podarunek: ogromne, wymowne NIC.
Ale żeby nawet żadnego GIF-a? Pobranego z internetu wierszyka, w którym „matki” zawsze rymują się z „kwiatki”?
Słyszeliśmy, że nawet kot twojej matki, Mruczek, okazał się lepszym dzieckiem niż ty. On szanuje jej wysiłek i chce umilić jej dzień. Dlatego obsikał kanapę, tworząc plamę moczu w kształcie serca.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.