Chowają się przy tym wszyscy tureccy książęta i Elżbieta II prosząca o blika zza światów. „Aby uczcić pamięć Łukasza” to absolutne mistrzostwo w żerowaniu na uczuciach naiwnych internautów i byciu obrzydliwymi naciągaczami.
– Ostatnią prośbą przed śmiercią [syna – przyp. ASZ] było opowiedzenie wszystkim o tej platformie do zarabiania. Kiedy otworzyłam jego komputer, zrozumiałam, dlaczego napisał o tej platformie w swojej ostatniej wiadomości – zdradza pisząca w emocjach matka i z pewnością to wszystko prawda.
Zrozpaczona matka zachwala wysoki poziom życia, który osiągnął jej syn dzięki wcale nie podejrzanej platformie do zarabiania, o której nie wiadomo nic, poza tym, że można na niej zarobić ponad 1000 zł dziennie.
Oczywiście przekaz nie zadziałałby bez dramatu, bo to obowiązkowy element każdego scamu. Dotychczas najczęściej chodziło o utratę wszystkich oszczędności, uprowadzenie przez stado wściekłych dzików lub zgubienie nerki. Tym razem scamerzy postanowili żerować na ludzkiej tragedii, licząc, że komuś drgnie serce i zapragnie odmienić swoje życie. Jak Łukasz, gdy jeszcze żył. Bo przecież na pewno istniał, prawda???
– Mam nadzieję, że moja historia pomoże znaleźć nowe możliwości. To była ostatnia prośba mojego syna… – kończy patetycznie matka.
I, jak przystało na bardzo wiarygodne posty sponsorowane, kobieta uzupełnia przekaz screenem z wiadomości z rozmowy z synem, co wcale nie przypomina ofert pracy wzbogaconych o zdjęcie porozrzucanych po stole dolarów, które już za chwile będą właśnie twoje!
To jest ASZdziennik, ale to prawda.