Startup szuka nowego szefa. Albo szefowej, jeśli nie jest typową babą

Nie od dziś wiadomo, że mężczyźni są twardzi i racjonalni, a kobiety rozemocjonowane i wku*wiające. Prawda?

A, nie, chwila, to tylko seksistowskie stereotypy sprowadzające i mężczyzn, i kobiety do tego, co mają między nogami, a do tego wykluczające wszystkie osoby trans czy niebinarne.

Niestety, nie do każdego dotarła informacja, że płeć nie jest jedynym czynnikiem determinującym to, jakimi jesteśmy ludźmi: bo oto na grupie "Rozwój Biznesu — Sztuczna Inteligencja (AI), Marketing, Kontakty Biznesowe" pojawiło się ogłoszenie o pracę w zarządzie startupu. Najlepiej dla mężczyzny, a jeśli dla kobiety, to takiej bez emocji. Sic.

No bo przecież facet to facet, a baba to baba. Facet, wiadomo, zrobi swoje, beknie, pierdnie i nawet nie mrugnie przy tym okiem, a baba rozpłacze się przy byle okazji i zwali to na okres, po czym zmieni zdanie i zwali to na faceta.

Tak przynajmniej wynika z ogłoszenia wrzuconego przez pana Tomasza Halabę.

Człowieka bez emocji.

To jest ASZdziennik, ale to prawda. Dziękujemy czytelniczce Natalii za sygnał :)