Paweł Mączewski
Dobre wiadomości z Ministerstwa Finansów. Rząd przeznaczy zakupione przez urzędników miejskie ławki na sprzedaż eksportową. Zmniejszy to obecne zadłużenie Polaków o blisko 6 mld zł i dodatkowo zasili budżet państwa.
– Któregoś wieczoru sprawdziłem w internecie, ile właściwie kosztują te ławki z projektów obywatelskich, tak to się zaczęło... – powiedział na konferencji prasowej Matusz Morawiecki, autor pomysłu jak zarobić na tych inwestycjach.
– Nie zapominajmy, że pan premier ma bogate doświadczenie zdobyte w sektorze finansowym – dodał rzecznik prasowy rządu. Poprosiliśmy o komentarz do sprawy jednego z czołowych producentów ławek osiedlowych, parkowych i ławeczek cmentarnych. – Z przyjemnością pomogę w dostawach nowych ławek na eksport. Różne kolory, z oparciem lub bez, dogadamy się! – mówi nam Michał Śliski z firmy ŁAWECZEX sp. z o.o. – Jestem to winny temu krajowi. Moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej, gdyby nie urzędnicy z Polski – dodaje wyraźnie wzruszony.
Ławki na sprzedaż zostaną oznaczone jako produkt ekskluzywny, przeznaczony dla firm, instytucji rządowych i osób prywatnych, które cenią sobie komfort i prestiż.
Władza nie spodziewa się głosów sprzeciwu ze strony lokalnych społeczności, które stracą swoje dotychczasowe siedziska z ich przestrzeni publicznej.
Zdecydowana większość obywateli i tak nie spełniała wyśrubowanych warunków regulaminów, które zezwalały na skorzystanie z tych ławek.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, ale udostępnione nagłówki są prawdziwe.