Bo przecież nie ma nic dziwnego w pójściu do ginekologa i poinformowaniu o bólu dzidziorka.
Jest to niepodważalny dowód na to, że wcale nie potrzebujemy edukacji seksualnej, bo w nazewnictwie radzimy sobie doskonale. I nie ma nic bardziej hot niż dorosły człowiek, który nazywa swoje narządy płciowe ludzkimi imionami. +10 do szczęścia, jeśli to akurat imię twojej byłej!
Oto 10 dziwnie niezręcznych określeń na waginę:
1. Pęknięty jeż
2. Grażyna
3. Fontanna miłości
4. Magazyn Kupidyna
5. Imadło
6. Czcigodna monosylaba
7. Najlepsza z chrześcijanek
8. Choleryczka
9. Znamię bestii
10. Wstrętny pysk osła
I 10 równie niezręcznych określeń na penisa:
1. Wypchany węgorz
2. Dzidziorek
3. Niedbały diabeł
4. Plujący zad
5. Święty poker
6. Rura ewangeliczna
7. Nerkowa ściereczka
8. Naruszyciel wątroby
9. Parówka plująca jogurtem
10. Piżmian jadalny
To jest ASZdziennik, ale to prawda.