Kościół katolicki będzie musiał dopisać do kronik kolejny przypadek cudownego ocalenia życia za wstawiennictwem Jana Pawła II.
– Do tej pory wierzono w uzdrowienia nowotworów i choroby Parkinsona, lecz to pierwszy potwierdzony cud dematerializacji – przyznają watykańscy uczeni z Kongregacji Nauki Wiary.
Jak dowiadujemy się z najnowszych świadectw, wystarczyło słowo Karola Wojtyły, by ksiądz molestujący chłopców zniknął z pola widzenia organów ścigania.
Gdy na parafię zaczęły przychodzić matki wykorzystanych dzieci, wydawało się, że księdzu pedofilowi zostało już niewiele czasu na wolności. Wystarczyło jednak słowo Karola Wojtyły, by ksiądz mógł dalej cieszyć się życiem z dala od natrętnych rodziców i ofiar. Zniknął w zupełnie innej parafii.
Jak udało się nam ustalić, od tego czasu księdzu z każdym dniem wracały jej siły. Po kilku miesiącach nie było już po nim śladu. Do końca swych dni był wdzięczny Karolowi Wojtyle za ratunek.
Wieści o nowych dokonaniach Jana Pawła II dotarły już do samego Nieba.Bóg nie przypomina sobie, by ktoś taki tutaj mógł trafić
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, oprócz tego, że Karol Wojtyła krył pedofilów.