Pracownicy fabryki otrzymali pojedynczą, wyjętą wcześniej z pudełka, czekoladkę MERCI, która została zgrabnie zapakowana w nowe opakowanie. Na minimalistycznym prezencie znalazła się jeszcze krótka i chwytająca za serce wiadomość od pracodawcy – "Dziękuję za Twoje wsparcie". Jedynym minusem tego miłego gestu jest oczywiście kolor czekoladki. Wiadomo, że tylko zielone MERCI byłoby pełnią szczęścia i spełnieniem pracowniczym marzeń. Niestety, jeden z roszczeniowych pracowników zamieścił na TikToku filmik, w którym wylewa swoją żółć na pracodawców. A oni przecież chcieli osłodzić mu trochę jego szare życie.
Na szczęście część internautów wzięła darczyńców w obronę: wielu komentatorów ustaliło, że to NIEWDZIĘCZNOŚĆ.
Nie wiemy tylko, czy jedno pudełko MERCI: a) ma wystarczyć na cały rok pracy jednego pracownika i w zależności od okoliczności będzie otrzymywał określone smaki (np. nugatowy na Mikołajki, a czekolada deserowa za karę) b) zostało rozdzielone na 20 osób z załogi.
Jesteśmy jednak pewni, że za tak pięknie zapakowane czekoladki szefostwo powinno otrzymać Ptasie Mleczko. Wyjęte z pudełka oczywiście.
Bo pamiętajmy, że jest tak jak śpiewa Sylwia Grzeszczak: cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest!
To ASZdziennik, ale to prawda.