logo
Fot. 123rf.com
Reklama.

Na szczęście instragramerka dostrzegła boską proporcję polskiego paszportu, z której jesteśmy dumni i chcieliśmy poświęcić chwilę na publiczną celebrację.

logo
Instagram/kitty_z_satelity

Okazuje się, że w polskiej wersji dokumentu możemy pochwalić się:

- Józefem Piłsudskim,

- 8 innymi mężczyznami,

- 3 wersjami orła: orzełkiem legionowym, tym z Godła III RP i z orderu Virtutti Militari,

- Bitwą Warszawską,

- 2 odznakami,

- Powstaniem Śląskim (choć podobno mocnym pretendentem były też kluski)

- Grobem Nieznanego Żołnierza,

- obrazem Jacka Malczewskiego,

- kolejnym Józefem Piłsudskim, ale tym razem w postaci Kopca Niepodległości, który musi być szczególnie ważnym kopcem, skoro otrzymuje więcej przestrzeni niż kobiety.

Chcąc zbadać sprawę boskiej proporcji, dotarliśmy do archiwum prac nad polskim paszportem. Okazało się, że z braku pomysłu na to, co odzwierciedla polskość, użyto dwóch Ignacych i dorzucono do to tego grób, żeby nadać dokumentowi powagi.

O paszporcie udało nam się pozmawiać ze specjalistami z Zakładu Materiałów Wybuchowych.

– Jakakolwiek wzmianka o kobiecie rozsadziłaby paszport – zapewniają.– Ze względów bezpieczeństwa nie zaleca się nawet wzmianki o Marii Skłodowskiej-Curie.

Urzędy konsularne uspokajają: to, że kobiet nie ma w paszporcie, nie znaczy, że nie mogą się o niego ubiegać.

– Kobiety przesadzają z tym brakiem reprezentacji – zauważa konsul. – Przecież dowody osobiste są różowe.

Owe dziewczyńskie skojarzenia poważnie zaniepokoiły fanów polskich paszportów. W związku z tym do końca 2023 przewidziano wymianę wszystkich dokumentów na niebieskie.  

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, ale polskie paszporty są prawdziwe.