Sprawa nie była prosta, ponieważ przy przymierzaniu należy rozpatrzyć wiele kwestii. Czy zwierzęta, które poruszają się na czterech łapach, zasługują na dwie pary spodni? A może powinniśmy stworzyć spodnie czternogawkowe? Czy sunący po ziemi ogon zasługuje na własną nogawkę? Czy firmy odzieżowe zbankrutują przez masową produkcję spodni dla stonóg? CO Z WĘŻAMI?
Spróbowaliśmy pochylić się nad tym problemem. Oto wizja idealnego świata, w którym nikt nie odmawia spodni zwierzakom:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.