Oto 10 transfobicznych bzdur, które można było usłyszeć w ostatnich latach.
"Idea, że dzieci uczą się o tym, że dziewczynka może zostać chłopcem i na odwrót jest potworne, to praktycznie zbrodnia przeciwko ludzkości." (źródło)
"Czy chcemy by od pierwszych dni edukacji szkoły narzucały naszym dzieciom perwersje prowadzące do degradacji i wyginięcia? Czy chcemy wbijać im do głów idee, według których są inne płcie niż mężczyzna i kobieta? Oferować im operacje zmiany płci? (...) Te zupełne odrzucenie tego, co czyni nas ludźmi, obalenie wiary i tradycyjnych zasad i niszczenie wolności zaczynają przypominać “religię na opak” – czysty satanizm." (źródło)
Jak to jest, że możemy sobie chillować na kanapie, a nagle bam! popełniamy zbrodnię przeciwko ludzkości? Putin zna się na ich popełnianiu doskonale, w przeciwieństwie do nas, radzimy mu więc spojrzeć w lustro i iść na chuj.
"Nie chcemy więcej płci, chcemy więcej komandosów. Mniej drag queenek, więcej Chucka Norrisa”.
To nie tak, że Orban wygląda na komandosa, ale przynajmniej takich zatrudnia – wyczyny jego ex-BFF Józsefa Szajera, który uciekał nagi po rynnie z nielegalnej, bo lockdownowej, orgii gejowskiej przeszły do brukselskiej historii. Na marginesie – czekamy na drag kinga, który zrobi numer inspirowany Chuckiem Norrisem. To przecież czysty camp!
Ah? Co nam mówi mały ptaszek? Że finansowe związki Orbana z Kremlem są dobrze znane? To na pewno nic nie znaczy.
"Szaleństwo postmodernizmu, neomarksizmu. Sprawdzimy to, będziemy pytać dyrekcję, czemu służą tego typu akcje. Czy w toaletach, które są w szkole, uczniowie nie mogą załatwiać potrzeb fizjologicznych? Czy potrzeba do tego zupełnie innych toalet? Dlatego Polska jest państwem praworządnym i na wszelkie niepraworządne działania pozwalać nie będziemy. Według polskiego prawa, w Polsce mamy kobietę i mężczyznę." (źródło)
Umm… panie Czarnek, mamy dla pana breaking news. Wie pan, gdzie znajduje się najbliższa neutralna płciowo toaleta? W pańskim domu. To niepraworządne? Przykro nam strasznie, to straszny blamaż… może się pan poda do dymisji?
Z gorszych newsów nasi milusińscy z Ordo Iuris chwalą się atakiem na neutralne płciowo kible w polskich szkołach. Kwestia łazienkowa i napędzanie lęków przed grrrroźną osobą trans w toalecie to jeden z najczęściej granych motywów transfobicznej prawicy – mimo swojej absurdalności ma on całkiem realne przełożenie na nasze życia, poprzez ataki w toaletach na osoby transpłciowe czy powstrzymywanie się od korzystania z toalet w miejscach publicznych (a wielogodzinne wstrzymywanie się jest groźne dla zdrowia!). Trans dzieciaki, zaciśnijcie pęcherze! Wasze cierpienie to konieczne poświęcenie na wojnie z postmodernizmem.
Elon Musk winę za to, że jego nastoletnia córka nie chce mieć z nim nic wspólnego, zrzuca na rzekome przejęcie elitarnych szkół i uniwersytetów przez neo-marksistów.
"To komunizm w pełnym wymiarze ... i ogólny sentyment, że bycie bogatym jest równoważne z byciem złym", mówi Musk. “Nasza relacja może się zmienić, ale jestem w dobrej komitywie z pozostałymi dziećmi. Cóż, nie można mieć wszystkiego."
"Szok! Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską! Przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r. stosuje segregację studentów po neomarksistowsku" - ogłosiła Barbara Nowak.
Naszą triadę neomarksizmu kończymy wypowiedzią małopolskiej kurator oświaty, Barbary Nowak, którą dogłębnie przeraża… ankieta badająca dyskryminację na uczelni.
Niestety musimy rozczarować tutaj panią Nowak - nasza obecność na uniwersytetach nie wiąże się jeszcze z możliwością uprawiania z nami seksu. Do tego pani Nowak musiałaby się odrobinę postarać (przyjmujemy drogie prezenty i zaproszenia do restauracji!)
"Pytanie brzmi - kim jest Michelle Obama, czy to naprawdę kobieta? Czy może mężczyzna? Coś mi zgrzyta za każdym razem gdy patrzę na Michelle, Michała Obamę, pierwszą damę czy pierwszego transa. Nie wygląda jak żadna czarna kobieta czy w ogóle jak jakakolwiek kobieta, jaką widziałem. Jej ramiona są szersze od ramion mężczyzn, fizjologicznie to się nie może zdarzyć. Ramiona mężczyzn są szerokie na trzy głowy, a ramiona kobiet na dwie. To znany fakt anatomiczny." (źródło)
Alex Jones nie jest tutaj jedyny, bo tak zwane “tranvesitgation” to w chwili obecnej cała oddzielna dziedzina teorii spiskowych. Grona pasjonatów prześwietlają zdjęcia celebrytów i polityków szukających każdej oznaki potencjalnej transpłciowości – wybrzuszenie na sukience to z pewnością skrywany penis, a wyraźna szczęka to ślad testosteronowego dojrzewania. Podobne teorie krążą również wokół żony prezydenta Francji Brigitte Macron, która niedawno spiskowców postanowiła pozwać. Jak widać płeć to rzecz bardzo zmienna - wystarczy się zestarzeć, a już dla skrajnej prawicy można zostać trans kobietą!
Transpłciowa (tym razem naprawdę) youtuberka Mia Mulder o transśledztwach nagrała fascynujący dokument, polecamy!
Tego nie da się zawrzeć w jednym cytacie - tego trzeba doświadczyć. Maya Forstater, jedna z bardziej prominentnych anty-trans aktywistek w Wielkiej Brytanii, zaliczyła w tym roku kilkudniowy meltdown z racji… nowej maskotki lokalnej biblioteki.
“Tala to “stworzenie z innego świata” (opis maskotki nawet nie określa jej jako kosmity). Jedna rzecz jest tutaj jasna - to z pewnością małe dziecko. Duże oczy, duże głowa i do tego niemowlęcy fartuszek.
Skąd te dziecko (które, jak powiedziano rodzicom, używa neutralnych zaimków) się wzięło? Gdzie są jego rodzice? Wykluło się z jajka, czy urodziła je mama? Kto się nim opiekuje? Spróbuj zadać te pytania, a wszyscy oskarżą cię o to, że “masz obsesje na punkcie genitaliów”.
Nie, to co mnie martwi to ochrona dzieci. Pomysł, że ten gatunek kosmity nie dzieli się na kobiety i mężczyzn i że mamy to bezwarunkowo akceptować, musi prowadzić do wniosku, że nikt nie może zastanawiać się nad tym gdzie jest matka tego dziecka.” (źródło)
“To skrajnie nieprawdopodobne, by kosmita, który wyewoluował tak rozpoznawalną dla nas budowie ciała kręgowca, nie rozmnażał się płciowo. To antropomorficzna postać, a nie śluzowiec.”
Uznawanie bajkowych postaci za przejaw upadku zachodniej cywilizacji ma długą tradycję - w 2007 w Polsce panikę moralną wywołał teletubiś Tinky Winky, który paradował z torebką, w 2022 niepokój transfobki wzbudza to, że postać będąca kosmitą nie ma płci i nie może rozpoznać jej genitaliów, ani ogarnąć jak przebiega reprodukcja gatunku. Ale to podobno osoby transpłciowe mają przejawiać niezdrowe zainteresowanie seksualnością dzieci.
"W Europie, w Ameryce, w Ameryce Łacińskiej, w Afryce, w niektórych krajach azjatyckich istnieje prawdziwa kolonizacja ideologiczna. Jedną z nich – mówię to jasno z „imienia i nazwiska” – jest gender! Dzisiaj dzieci w szkole – właśnie dzieci! – naucza się w szkole: że każdy może wybrać sobie płeć. A dlaczego tego uczą? Ponieważ podręczniki narzucają te osoby i instytucje, które dają pieniądze. Jest to kolonizacja ideologiczna, popierana również przez bardzo wpływowe kraje. I to jest straszne." (źródło)
Papież Franciszek ma świetny PR, który niestety średnio przekłada się na rzeczywistość. Spotkania z osobami LGBTQ+ nic nie znaczą w obliczu otwartego ataku na nasze prawa, a hasełka o wspieraniu “grzesznika lecz nie grzechu” mogły być hot 40 lat temu, ale nie w 2022. Ciekawe jest mówienie o “kolonizacji ideologicznej” w obliczu tego, jak sprzeciw KK wobec używania kondomów wpłynął na rozwój epidemii AIDS w Afryce. Ale wiadomo, to osoby trans są tak samo złe jak zbrojenia nuklearne i GMO (Franciszek tak serio powiedział), zaś kościołowi nic zarzucić się nie da.
Do zawodowych obowiązków terapeutów konwersyjnych transpłciowości należy wymyślanie dziesiątków “prawdziwych powodów” transpłciowości - gdy twoim zadaniem jest przekonanie transpłciowego nastolatka, że z tą tożsamością mu się uroiło, musisz wcisnąć mu coś innego. Przy takim wymyślaniu czasami człowieka może ponieść ułańska fantazja, tak jak w przypadku Marcusa i Susan Evansów, dwójki brytyjskich terapeutów konwersyjnych:
Fantazją stojącą za zmianą płci jest być może myśl “Jestem kimś uszkodzonym przez seksualne zjednoczenie moich rodziców. Mogę stać się idealny przez stworzenie siebie na nowo i zmianę płci, tym samym odrzucając biologiczną rzeczywistość, której wszyscy jesteśmy poddani (...). Tym samym [pacjent] może zostać “bogiem”, może przyjąć formę doskonałą przez zostanie kimś, kto decyduje jakiej jest płci.
Państwo Evans w swojej książce oczywiście na tym nie kończą i dostarczają swoim czytelnikom kilkanaście innych podobnych hipotez, włączając w to wpływ Internetu, indoktrynację przez transaktywistyczny kult, zbyt bliską relację z mamą, zbyt daleką relację z mamą, obecność starszego rodzeństwa, brak rodzeństwa, chęć przypodobania się konserwatywnym członkowi rodziny czy chęć zastąpienia własnej matki - pokażcie Evansom dziecko, a znajdą już na nie diagnozę!
Najchętniej zostawilibyśmy państwo Evans z dala od uwagi medialnej, a blisko sali sądowej, gdyby nie to, że całkiem niedawno pojawiali się również w Polsce, na specjalne zaproszenie Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychodynamicznej.
Wybierz najdziwniejszą, najbardziej niesamowitą fryzurę, która podoba się Twojemu dziecku i zaoferuj mu wizytę u fryzjera. Jest tylko jeden haczyk - musi żyć z tą fryzurą do 18 roku życia. A jeśli fryzjer popełnił jakikolwiek błąd, dziecko musi z tym błędem żyć, będzie powtarzany przy każdej nowej wizycie u fryzjera
Jak zasymulować doświadczenie zastrzyków hormonalnych? Jedyne rozwiązanie to akupunktura. (...) Jeśli dziecko nie chce mieć do czynienia z igłami… to nie chce mieć do czynienia z igłami i niech się nad tymi zastanowi. Jeśli jest otwarte na akupunkturę, to zobaczy jak to jest być kłute igłami. Musi się w końcu do tego przyzwyczaić, jeśli dąży do terapii hormonalnej.
Rodzina może zasymulować ten eksperyment przez wyznaczenie określonych łazienek w domu jako męskich i żeńskich. Męska łazienka będzie używana przez wszystkich mężczyzn w domu oraz przez córkę, korzystanie z żeńskiej toalety będzie zakazane. Męska łazienka będzie celowo pozostawiana brudna i rzadko kiedy myta, a klapę od toalety nie będzie zamykana. Powiedzmy sobie szczerze - to jest właśnie to, z czym córka będzie się mierzyć w męskich toaletach publicznych.
Eksperyment dla rodziców - jeśli wasze dziecko zacznie się określać jako transpłciowe, spróbujcie tortur. Do Genspectu należą również wcześniej wspomniani państwo Evans oraz Lisa Marchiano, terapeutka konwersyjna, na którą często powołuje się prawicowy bloger Łukasz Sakowski.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.Artykuł przygotowany został przez zespół Tranzycja.pl. Tranzycja.pl. to największa w Polsce publicznie dostępna baza wiedzy o transpłciowości i procesie tranzycji.