logo
Fot. NEXT
Reklama.

Krystian Łukasik to starszy analityk w zespole gospodarki cyfrowej w Polskim Instytucie Ekonomicznym i doktorant na Wydziale Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. W rozmowie z Grzegorzem Sroczyńskim opowiedział o oszustwie związanym z kryptowalutami i NFT.

I o tym, dlaczego zakup tej małpki byłby bardzo głupią decyzją.

Oto 6 cytatów, które mogą uratować pieniądze twoje lub twoich bliskich. Bardzo polecamy lekturę całej rozmowy.

1. Po co właściwie istnieją kryptowaluty?

"Żeby osoby bardziej wtajemniczone mogły zarabiać kosztem jeleni."

2. Czym są kryptowaluty?

"Kryptowaluty to połączenie dwóch rzeczy: inżynierii finansowej i inżynierii oprogramowania. Nawet ci, którzy głęboko w tym siedzą i zarządzają inwestycjami, nie do końca to rozumieją. Prezes Bankman ("król kryptowalut" i szef upadłej giełdy NFX, z której wyparowały miliardy dolarów - przyp. ASZ) przyznał, że dopiero po fakcie dotarło do niego, co tak naprawdę robili. Być może inżynierowie baz danych rozumieją blockchain od strony technicznej, ale też nie do końca, bo ostatnio rozmawiałem z jednym z nich i nie był mi w stanie niektórych rzeczy wytłumaczyć."

3. O tym, że miało być tak pięknie

"Kryptowaluty miały być anonimowe, bezpieczne i demokratyczne, a w praktyce powstał rynek ekstremalnie niebezpieczny i ekstremalnie scentralizowany. Dziewięćdziesiąt parę procent uczestników trzyma swoje portfele na giełdach - takich jak zbankrutowana FTX - a nie na własnych komputerach, bo nie każdy może być informatycznym geekiem. Cena nie jest wynikiem czystej gry rynkowej, tylko można nią sterować."

4. O tym, że gangsterka ceni kryptowaluty

"Zamiast pytać o wartość bitcoina, lepiej zapytać o to, jaką kryptowaluty mają użyteczność dla świata i komu najbardziej służą.

Osobom, które chcą być poza radarem.

Rynek kryptowalut to gigantyczna pralnia brudnych pieniędzy z handlu narkotykami i bronią. Duże grupy przestępcze już niemal całkowicie przerzuciły się na bitcoina. (...) Gdy prowadzę tę wyliczankę przy fanach kryptowalut, to słyszę argument: no ale anonimowość bitcoina pozwala funkcjonować opozycjonistom w takich krajach jak Rosja, bo mogą dostawać w ten sposób wsparcie z zagranicy. (...) Ale potem ci sami opozycjoniści obracają bitcoinami na giełdzie Binance, która - jak się ostatnio okazało - przekazywała funkcjonariuszom FSB dane klientów, którzy wspierali Nawalnego."

Czytaj także:

5. O klimacie niszczonym, by kilka osób się wzbogaciło

"Nie chciałbym za bardzo moralizować, ale uważam, że bitcoin jest po prostu szkodliwy dla świata, nie spełnił żadnej ze swoich obietnic, a jednocześnie kosztuje planetę absurdalnie dużą ilość energii. I właściwie po co? (...) Kryptowaluty zjadają tyle prądu, co cała Australia! Czy to nie jest absurdalne, na co idą te terawatogodziny?"

6. O tych dziwnych małpkach w NFT

Tokeny NFT to od początku był totalny absurd: ktoś ci wmawia, że od teraz jakiś tweet, zdjęcie czy internetowe dzieło sztuki krążące po sieci w milionach kopii należy do ciebie. (...).

To tak absurdalne, że długo się głowiłem, jak to można traktować serio. Ludziom się wydaje, że kupują prawo do jakiegoś obrazu albo prawo do cyfrowej wersji tego obrazu, a tymczasem kupują tylko token NFT, nic więcej. Nie jesteś w posiadaniu niczego (...).

Przeminęła moda, a średnia cena NFT spadła o 92 proc. Krążą nawet viralowe screenshoty transakcji, gdzie ktoś kupił token NFT za trzy miliony, a teraz próbuje sprzedać za 3000 dolarów."

Krystiana Łukasika można obserwować tutaj, do czego namawiamy.

Cały wywiad Grzegorza Sroczyńskiego z Krzysztofem Łukasikiem przeczytacie tutaj. To jest ASZdziennik, ale to prawda.