Duch cioci jest rozczarowany zniczem, który przyniosłaś jej w tym roku

Co to ma być? Naprawdę kupiłaś to plastikowe gówno, które odleci z byle powiewem wiatru, zupełnie jak twoje myśli przy grobie? No przyznaj, robiłaś w głowie listę zakupów, zamiast wspominać nasze wielogodzinne dyskusje o tym, jak nie radzisz sobie w życiu. Wciąż tak uważam. Gdyby było inaczej, wiedziałabyś, że nie spodoba mi się ten świecący gniot w kolorze brudnego buraka. Ja wolę subtelne kolory, moje barwy to gumiguta lub malachit, a nie ten błotnisty bełt botwiny.

W zeszłym roku nie było tak źle. Szarpnęłaś się na przyzwoity szklany znicz, ale wtedy u twojego boku był też kawaler, więc chciałaś się popisać. Wiedziałam, że się stoczysz. Pamiętasz, jak miałaś 5 lat i przybiegłaś do mnie w stroju biedronki? Mówiłam, że czeka cię życie robaka. Trzeba było przebrać się za księżniczkę, może wtedy wyszłabyś na ludzi i przyniosłabyś mi porządny znicz, a nie to botwinkowe gówno.

Co tam mamroczesz? Płaczesz? Nie udawaj, że tęsknisz. Nie przychodziłaś, gdy chciałam ci postawić tarota, nie karmiłaś ze mną kun w ścianie i gardziłaś jedzeniem piasku.

Nic dziwnego, że cię rzucił. Pewnie wiedział, że gdyby, nie daj Boże, zmarł, to nie miałby co liczyć na ognisty znicz namiętności od wiernej kochanki, nie, dostałby najwyżej najtańszy wkład i to po przecenie „kup dwa, trzeci gratis”.

A skoro już o wkładach mowa, to nie było zapachowego? Naprawdę nawet po śmierci muszę wąchać cebulę z twoich zębów, bo nie chciało ci się wyszorować kłów za pamięć ciotki? Pewnie wsunęłaś jeszcze po drodze obwarzanka, co?

Ja ci kaszkę do buzi pakowałam, a ty odwdzięczasz się rupieciem wygrzebanym z cmentarnego śmietnika? Wiem od twojego dziadka, że można tam coś złapać na ostatnią chwilę. Jemu też kupiłaś podobnego śmiecia? Aż dziwne, że w ogóle działa. Pewnie zgaśnie po minucie, zupełnie jak twoje zainteresowanie życiem wiecznym ukochanej cioci.

Też mogłam kupować ci to, co innym. Trzeba było dać ci czarne skarpety o rozmiarze 46 na chrzciny i wszystkie urodziny, może wtedy nauczyłabyś się życia.

Następnym razem przynieś jakiś wieniec, postaraj się bardziej, zaangażuj. Mam nadzieję, że przez całą chrystotekę będziesz rozpamiętywać, że twoja ciocia jest naprawdę rozczarowana.

Udław się botwiną.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.