Emerytowany proboszcz z Bydgoszczy podzielił się na Twitterze smutną refleksją. Dlaczego nie może być tak, jak w 1950 roku? Komu to przeszkadzało? Na pewno nie księżom.
Ksiądz Kneblewski jest bardzo zasmucony faktem, że każdy może ubierać się tak, jak chce, a nie tak, jak chciałby tego ksiądz Kneblewski.
Dlatego ksiądz spędza swój wolny czas na rozmyślaniu i fantazjowaniu, co poszło nie tak, że kobieta może chodzić w spodniach zamiast w sukience.
Bo on najwyraźniej podczas mszy wolałby patrzeć na kobiety w sukienkach. A tak musi przyglądać się nogom kobiet w podartych dżinsach i dzielić się ich zdjęciami w internecie.
I to wcale nie jest dziwne.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.