Nasz apel to reakcja na nową modę propagowaną przez internetowych ekspertów od altmedu i czarów-marów. Bo oto pojawili się szuroinfluencerzy, którzy zachęcają do jedzenia muchomorów.

- Dzisiaj rozpoczęłam nową przygodę w moim życiu - pisze jedna z propagatorek jedzenia muchomorów, obserwowana przez ponad 20 tysięcy osób. - Związana jest ona ze zbieraniem, suszeniem, a następnie jedzeniem muchomora.

Specjalistka utrzymuje, że "większość jej znajomych je te magiczne grzyby regularnie". Podkreśla, że "ten starszy, mądry pan z czerwonym kapeluszem i siwą brodą" (mowa o grzybie - przyp. ASZ) zawołał do niej" niedawno i od tej pory będzie przygotowywać i zjadać muchomory.

Nie sądziliśmy, że w 2022 roku lekarzom trzeba będzie zawracać głowę pytaniem "czy mogę zjeść muchomora?", ale najwyraźniej tak jest.

Lekarka Ewa Stawiarska musiała więc wytłumaczyć na Instagramie, dlaczego nie powinniśmy jeść muchomorów.

Lekarka przypomina o toksynach obecnych w muchomorach czerwonych i zwraca uwagę, że w przypadku ciężkich zatruć smakosze tych grzybów mogą dostać drgawek lub kilkudniowych epizodów psychozy paranoidalnej. Istnieje też ryzyko trwałego uszkodzenia układu nerwowego.

A na wszelki wypadek: numery telefonów do Ośrodków Informacji Toksykologicznej w całej Polsce są tutaj.

To jest ASZdziennik, ale to prawda. Muchomorów się nie je.