Cztery, pięć, a może nawet sześć lat życia w małżeństwie? Okazuje się, że wiele par w Polsce potrafi wytrzymać ze sobą aż tyle. Wszystko przez brak zainteresowania aplikacjami mobilnymi i imponującymi możliwościami algorytmów potrafiących łączyć ludzi w pary.
O odryciu tajemnicy par z długim stażem małżeńskim poinformowali badacze z Katedry Socjologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
- Przyczyn długich związków małżeńskich szukaliśmy we wzajemnym szacunku, dobrej komunikacji, docenianiu się, cierpliwości, udanym życiu seksualnym, miłości i po prostu szczęściu, że spośród 7,7 mld ludzi na Ziemi spotkały się dwie idealnie dobrane do siebie osoby, które uznały, że chcą spędzić ze sobą resztę życia - tłumaczy kierująca badaniami socjolożka Alina Jackowska z UWM.
- Nic bardziej mylnego. Okazało się, że 90 proc. zbadanych małżeństw, które nadal nie zdecydowały się na rozwód, po prostu nie wie o istnieniu aplikacji takich jak Tinder i Grindr - dodaje.
Badaczka tłumaczy, że wśród nieszczęśliwych i znudzonych sobą małżeństw pokutuje pogląd, jakoby poznawanie nowych ludzi było trudne, a po trzydziestym roku życia wręcz niemożliwe.
Po porównaniu ich z grupą kontrolną, czyli żyjącymi pełnią życia osobami po rozwodzie w nowych udanych związkach, okazało się, że różnią się tylko jedną rzeczą. To braki w edukacji cyfrowej i słabe zorientowanie w aplikacjach do randkowania.
- Gdyby tylko wiedzieli, że w XXI wieku można już poznać nowych ludzi nie tylko na szkolnej dyskotece w liceum, na studiach, na koncercie albo w klubie, ich życie wyglądałoby teraz zupełnie inaczej. Nie musieliby tkwić w relacjach, które cementuje już tylko HBO, wspólne ustalanie list zakupów i wybór desenia tapety do pokoju - podkreśla Jackowska.
Wnioski z raportu naukowców trafiły już do Ministerstwa Rodziny. Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, resort jest w kropce. Nie wie, czy wnioskować o zablokowanie Tindera w Polsce i powstrzymanie w ten sposób rozwodów, czy też promować tę aplikację i inwestować w małżeństwa dłuższe, trwalsze i szczęśliwsze.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.