Ktoś z firmy technologicznej Shiftall najwyraźniej zauważył, że dolna część twarzy bywa bezużyteczna podczas zwiedzania fantastycznych światów w Metaverse.
I stworzył... knebel? Mouth gag? Nie wiemy, ale to na pewno jakiś internetowy gadżet BDSM.
No dobrze: podobno sprzęt służy tak naprawdę do rozmów w grach i doskonale tłumi wszystko, co mówimy. Tak, że możemy prowadzić prywatne rozmowy na czacie, a żadna osoba z naszego otoczenia nie usłyszy ani słowa.
Skąd wziąć osoby do otoczenia, które mogłyby usłyszeć nasze tajne komunikaty przekazywane drużynie w metaversowej wersji Call of Duty? Tego już nie wiemy.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.