Dramat DJ-a. Nikt nie przyszedł na jego set, bo wszyscy grają w domu w tę techno-planszówkę

- Wszystko z początku wydawało się normalne - wspomina muzyk swój feralny boiler room. - Puszczałem muzykę, przerwałem beat, by z głośników poleciały trzy kompletnie przypadkowe słowa i już gdy miałem wrócić do beatu, okazało się, że na parkiecie nikogo nie ma.

DJ Diagnoza podejrzewa, że to przez nową planszówkę dla prawdziwych techno-graczy. Na pewno nie przez to, że od pół godziny puszczał utwory Davida Guetty.

"Become a premium product" - tak brzmi jedno z haseł promocyjnych gry planszowej "Business Techno: The Game".

Nie brakuje opinii, że hasło może się kojarzyć z tekstem, jaki powiedziałby final boss w grze komputerowej o późnym kapitalizmie, ale w tym wypadku pasuje do wspomnianej planszówki idealnie.

Wszakże gracz musi stać się prominentnym influencerem w świecie techno - a czymże są influencerzy, jak nie produktami swoich potrzeb?

"W Business Techno: The Game Twoim zadaniem jest przeniesienie zwyczajów prawdziwego świata do universum gry" - czytamy w opisie gry.

Zadaniem gracza jest zbudowanie Techno Imperium, którego fundamentami będzie kolekcjonowanie followersów, powiększanie zasięgu i wypuszczanie w świat ton contentu.

"To symulacja rzeczywistości. To śmiech przez łzy" - dodają autorzy gry, co też tłumaczy, skąd tak duże zainteresowanie grą w Białymstoku.

"Business Techno: The Game" będzie można nabyć na zbliżającej się 13. edycji Up To Date Festival w Białymstoku.

Z niepotwierdzonych źródeł usłyszeliśmy, że na chwilę obecną DJ Diagnoza odwołał swoje nadchodzące imprezy.

Mężczyzna zostanie w domu, odpali na słuchawkach kojące 140 bpm i poświęci się teraz budowie swojego Techno Imperium - ma nadzieję, że w trakcie gry uda mu się rozkręcić swój własny techno-kościół w jakichś poniemieckich bunkrach.

To jest ASZdziennik dla UP To Date Festival.