ASZ_avatar

11 pewnych znaków, że to koniec lata i zaraz znowu pół roku ciemności i pizgawicy

ASZdziennik

21 sierpnia 2022, 09:19 · 2 minuty czytania
Wakacje? 30 stopni? Wciąż jeszcze niewykorzystany urlop? Być może, ale... Wielu Polaków doświadcza właśnie melancholii związanej z faktem, że to ostatnie podrygi wszystkiego, co w życiu piękne, i zaraz znów czeka nas pół roku w ciemności, błocku i pizgawicy. Sierpień, jak wiadomo, jest niedzielą wśród miesięcy, a od wczoraj jest już niedziela po południu.


11 pewnych znaków, że to koniec lata i zaraz znowu pół roku ciemności i pizgawicy

ASZdziennik
21 sierpnia 2022, 09:19 • 1 minuta czytania
Wakacje? 30 stopni? Wciąż jeszcze niewykorzystany urlop? Być może, ale... Wielu Polaków doświadcza właśnie melancholii związanej z faktem, że to ostatnie podrygi wszystkiego, co w życiu piękne, i zaraz znów czeka nas pół roku w ciemności, błocku i pizgawicy. Sierpień, jak wiadomo, jest niedzielą wśród miesięcy, a od wczoraj jest już niedziela po południu.
Fot. 123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Nie tylko nasz zaprogramowany przez dwanaście lat szkolnej edukacji kalendarz biologiczny nieomylnie wskazuje, że zbliża się koniec przyjemności i początek noszenia szalika. Bystry obserwator w sierpniowej codzienności dostrzega także inne oznaki kresu. Zebraliśmy je, aby mniej bystrzy obserwatorzy też mogli je zauważać i popadać w melancholię. Zapraszamy:


1. Wczesne zmierzchy

Kto w tym roku ani razu nie powiedział "miesiąc temu o tej porze było jasno", ten niech nie nazywa się Polakiem.

2. Bardzo, bardzo dobre pomidory

Wszystko, co bardzo, bardzo dobre, szybko się kończy. Wiadomo, że sezon na bardzo, bardzo dobre rodzime pomidory trwa ok. trzy i pół dnia, a zatem ich dostępność oznacza jedno: zaraz znowu będziemy jeść czerwonawą wodnistą breję lub pulpę z puszki.

3. Pająki pod żarówkami

Pamiętacie "Babie lato" Chełmońskiego - słynny obraz, na którym baba bawi się pajęczyną? To w sumie już teraz. Pająki rozsnuwają swe sieci pod każdą żarówką w mieście, co widać, bo jest się na zewnątrz po ciemku (patrz punkt 1). Odważni warszawiacy, miłośnicy zamków strachów, mogą przejechać ścieżką rowerową na Moście Gdańskim po zmroku.

4. Zeszyty A5 60 kartek w marketach

Puste dzisiaj stronice zeszytów już niedługo zapełnią się gęstym pismem uczniów. Ich widok jak zwykle budzi kilka myśli: że już zaraz jesień, że jak dobrze, że już nie jesteśmy w szkole, i że naprawdę chcielibyśmy się dowiedzieć, kto projektuje te ohydne okładki.

5. Drzewa już nie w tym kolorze

Ciemnozielone, jakby nieświeże - jeśli drzewo w kwietniu jest jak ty malująca rzęsy przed imprezą, to drzewo w drugiej połowie sierpnia jest tobą sześć godzin później.

6. Znajomi odwołują spotkania, bo kichają i ich gardło boli

Jeśli to ty odwołujesz spotkania, to tym bardziej już jest jesień. Nieważne, że to covid, nie grypa, chorowanie latem jest nienaturalne. Kiedy kichasz - w twojej głowie jest listopad. To się nazywa neuronauka, tak działa umysł.

7. Młodzież wygląda smutniej

Albo chodzi o bliskość lekcji fizyki, albo po prostu przez ostatnie dwa miesiące liznęli życia.

8. Szukasz swetrów na Vinted

Nie możesz patrzeć na te #y2k topy do pępka, po którym tyle sobie obiecywałaś jeszcze w maju. Z rozkoszą myślisz o pierwszych jesiennych stylizacjach, kiedy będzie można włożyć na siebie dwie warstwy ubrań, włożyć pod mini grube rajstopy i wreszcie nie odparzyć sobie stóp w tych kowbojkach.

9. Nie pamiętasz już luzu w pociągach

Ponieważ przez niemal dwa ostatnie miesiące każde TLK i Intercity jest po sufit nawalone ludźmi, w ogóle nie pamiętasz już złotej ery względnego luzu sprzed wakacji. Podpunktu tego nie kierujemy do bogaczy, którzy czytają "Forbesa" w Pendolino albo sączą cydr w EIC Spree. Wasz świat widzimy tylko przez szybkę, jak odjeżdża z toru obok.

10. Jedno słowo: śliwki

Nawet w zwykłym carrefourze pod domem.

11. Ten upał nie jest prawdziwy

No bo przecież ile można.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.