logo
Fot. OFF/ASZdziennik
Reklama.

Bo w sumie podobne rzeczy przydarzają ci się co roku.

1. Spotkasz swoich najlepszych przyjaciół. Tych, z którymi po raz ostatni widzieliście się trzy lata temu na OFF-ie 2019.

2. Kupisz od razu koszulkę Ride, trzy winyle, dwie kasety i pięć płyt, i nie będziesz miała co z tym zrobić przez cały dzień, i będzie ci bardzo niewygodnie nosić to wszystko ze sobą na koncerty.

3. Znajdziesz pretekst, by zadzwonić do znajomych i powiedzieć np. cześć, jestem w Katowicach na OFF-ie, na OFF-ie w Katowicach. I że jak wrócisz z OFF-a z Katowic to może uda się pogadać, bo zaraz zaczynają się koncerty na OFF-ie w Katowicach i musisz już kończyć, bo jesteś na OFF-ie w Katowicach. Pozdrawiam z OFF-a i z Katowic!

4. Spotkasz znajomych z pracy, którzy też przyjechali na OFF-a. Okaże się, że zamiast gadać o tabelach przestawnych i bilansach miesięcznych, mogliście spędzić te godziny na debacie, czy Natalie Bergman > Wild Belle, czy odwrotnie.

5. Pójdziesz na stoisko DIY z OFF Marketu, by z krepiny i bibuły odtworzyć klatę Iggy'ego Popa.

6. Pójdziesz do baru Śmigło. Ale zaraz wrócisz, bo zza ogrodzenia słychać jednak kiepsko i nie widać nawet telebimu.

7. Wydrukujesz sobie line-up z Clashfindera, spędzisz dwa dni na planowaniu, zakreślisz swój line-up co do minuty i zapomnisz zabrać go z chaty.

8. Uda ci się poleżeć chwilę na TYM łóżku. W tym roku to już na pewno.

9. Trafisz przypadkiem na zmieniający życie koncert na Eksperymentalnej i odkryjesz, że opłacało się zachwiać swoją stabilnością finansową na najbliższe pół roku, by znowu tu przyjechać.

10. Przez dwa dni będziesz się bić z myślami, czy kupić tę super kurtkę z Dzień Dobry. Trzeciego dnia pójdziesz, żeby kupić, ale już jej nie będzie.

11. Spotkasz Artura Rojka i pomyślisz, że może zagadasz, ale jedyne, co masz do powiedzenia to "hej, lubię twoje piosenki i robisz fajny festiwal", więc słusznie odpuścisz.

12. Spędzisz pół festiwalu w kolejkach do Złotego Osła.

13. Pójdziesz na Papa Dance i będziesz bawić się tak dobrze, że usuniesz z Fejsa swoją szyderę sprzed pół roku.

14. Będziesz pamiętać, by tym razem nie nadwyrężyć pleców.

15. A jak zapomnisz, to zawsze jest tam dużo trawy do leżenia i możesz udawać, że mocniej przeżywasz DIIV patrząc się w gwiazdy.

16. Oznaczysz w stories swój nowy ulubiony zespół i ALE BĘDZIE JAK PODADZĄ DALEJ!!!!1

17. Sprawdzisz, czy aby na pewno jest Sztuka Śledzia. Będzie <3

18. Nie zignorujesz polskich zespołów. Nasza redakcyjna polecajka leci dla Oxford Drama, Dziarmy, Kwiatów, Róży i Nath, ale hej, każdy jest tam godny uwagi. Line-up tutaj.

19. Pójdziesz na spacer po Nikiszowcu, odpoczniesz na Sztauwajerach, odwiedzisz okolice NOSPR-u i Muzeum Śląskiego i pomyślisz sobie, że co tak naprawdę powstrzymuje cię przed przeprowadzką do Katowic? Na pewno czeka na ciebie jakaś kawalerka w Superjednostce.

20. Pójdziesz na koncert tego zespołu twoich znajomych o 15:00 i masz już nawet gotowe pochwały i słowa uznania.

21. Przekonasz się, że koszulka Joy Division z "Unknown Pleasures" nie wyszła z mody.

22. Zgubisz swoich przyjaciół. Ale to nie szkodzi, bo w kolejce do toi toia poznasz nowych i spędzisz z nimi resztę festiwalu. Albo i życia.

23. Na koniec cykniesz sobie oryginalną fotę z napisem "OFF" na bramie. Tak jak 20 tysięcy innych festiwalowiczów.

To jest ASZdziennik, ale to może być prawda. Karnety jeszcze są i możesz kupić je tutaj!