Ogórkowe fantazje Jakubiaka. Co były poseł robi z ogórkiem i dlaczego myśli, że Jachira też?
ASZdziennik
30 czerwca 2022, 10:46·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 30 czerwca 2022, 10:46
Szklarniowe, gruntowe, małosolne, kiszone: ogórki w letni czas rozpalają wyobraźnię Polaków. Nie dziwi, że to właśnie teraz na Twitterze pojawił się na ich temat fascynujący wątek. Piwowar, sarmata i były poseł Marek Jakubiak tłumaczy w nim obecnej posłance Klaudii Jachirze, że to zielone warzywo służy do jedzenia.
Reklama.
Reklama.
Bo najwyraźniej sama nie wie i robi z nim co innego, he he he he he.
"Zawsze po Ogórku jest mi niedobrze" - zatweetowała Klaudia Jachira, tą sprytną, oryginalną i mało przechodzoną grą słów nawiązując zapewne do prezenterki Magdaleny Ogórek.
"Bo ogórek jest do jedzenia :)" - tak odpisał jej Marek Jakubiak, który ma 63 lata i masę czasu na to, by pisać młodym kobietom dziwne rzeczy na Twitterze.
Trudno zgadnąć, co kryje się pod enigmatycznym hasłem pana Marka. Jakie inne zastosowania widzi on dla ogórka? Zwykłemu człowiekowi, który warzywa je, a do innych czynności używa specjalnie zaprojektowanych do tego przedmiotów, nie przychodzi to tak łatwo do głowy.
Jeśli podejrzewacie, w jakie to dziwne, tajemnicze rejony zapędziła się myśl posła, jeśli chodzi o wykorzystanie szlachetnego, zielonego ogórka - dumy polskich warzywniaków, bohatera licznych tekstów kultury takich jak "Dlaczego ogórek nie śpiewa" Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego - piszcie priv.
To jest ASZdziennik, ale tweet Jakubiaka jest prawdziwy.