
O sprawie napisał lokalny serwis Portel.pl. 18-latka z Elbląga została wezwana przez policję jako świadek w sprawie uszkodzenia taksówki. Sprawcą miał być jej znajomy.
I na szczęście nagrała całe przesłuchanie, bo inaczej nikt mógły jej nie uwierzyć.
"Mów, gówniaro, jak on się nazywa, bo ci zaraz ku*wa klapsa zapodam!", "Myślisz, że przyszłaś tutaj i będziesz nas wku*wiać od samego rana?", "Gówniara będzie nam mówić, że się nachlała i nic nie pamięta!" - to tylko niektóre z cytatów, które jakoś nie brzmią jak standardowe policyjne formułki.
Wiadomo już, że 18-latka złożyła w Prokuraturze Rejonowej w Elblągu zawiadomienie o przekroczeniu uprawnień przez policjantów.
A agresywni policjanci zostali odsunięci od służby, prawda? PRAWDA?! No oczywiście, że nie - nadal pracują i mogą przesłuchiwać świadków.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.