I to jest piękne:
Ciekawskim, a nieznającym cyrylicy, wyjaśniamy, że kartka, którą trzyma rosyjski żołnierz w czołgu, głosi "Sprzedam narty, czajnik, pampersy, patelnię, rzeczy dla dzieci. Używane".
Piękny filmowy dar od Ukraińców wyemituje rosyjska telewizja państwowa. Skomentują go eksperci, którzy wywiodą, że wywożenie pralek, dywanów i klimatyzatorów to zwykła część denazyfikacyjnej akcji specjalnej, która ma odwieść Ukraińców od ich złych zwyczajów.
W pralkach chowali faszystowskie broszury, a na patelniach gotowali narkotyki.
To jest ASZdziennik, ale ten film powstał naprawdę.