
Reklama.
Świadkowie zdarzenia mówią, że mógł to być pierwszy prawdziwy komentarz rosyjskiego ambasadora na temat polityczno-gospodarczego położenia Rosji, w jaki wmanewrował ją putinowski reżim.
Przypuszcza się, że zachowanie Rosjanina mogło być wynikiem braku zasięgu z nadajnika na Kremlu.
Po tym, jak z twarzy dyplomaty zsunął się kawałek jego skóry, ukazując metalowy endoszkielet, udało się zidentyfikować model cyborga. Jest to "T-блять 800".
Na chwilę obecną nie wiadomo dokładnie, ile jeszcze takich propagandowych maszyn znajduje się w Polsce, ale nieoficjalnie mówi się o ich dużym skupisku w okolicy siedzib Konfederacji.
To jest ASZdziennik, wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.