Platformy Facebook i Instagram będą pozwalały swoim użytkownikom w niektórych krajach na udostępnianie przemocowych treści na temat Rosji i rosyjskich żołnierzy - ustalił Reuters. Miło.

Fot. Angelika von Stocki/FaceToFace/REPORTER/Reporter/123rf.com/

Reklama.

Z ustaleń Reutersa wynika, że moderatorzy platform społecznościowych mają zezwalać na treści głoszące o śmierci Władimira Putina i Alaksandra Łukaszenki.

"W związku z rosyjską inwazją na Ukrainę tymczasowo zezwoliliśmy na takie formy ekspresji politycznej, które w normalnych warunkach naruszałyby nasze zasady, jak np. emocjonalne wypowiedzi typu »śmierć rosyjskim najeźdźcom«. Nadal jednak nie będziemy pozwalać na bezpośrednie wzywanie do przemocy wobec rosyjskiej ludności cywilnej" - powiedział w oświadczeniu rzecznik prasowy Meta.

W tym miejscu chcielibyśmy tylko przypomnieć, że jebaliśmy Putina i życzyliśmy mu śmierci, zanim jeszcze Facebook zaczął nam na to pozwalać [mic drop sound].

To jest ASZdziennik, ale nic nie zostało zmyślone.

Reklama.

Więcej:

Rosja Facebook

Udostępnij: 1143