
Reklama.
Research zaczęliśmy od najcenniejszego źródła wiedzy. Od grup dyskusyjnych na Facebooku.
„Znajomy mojego wujka na własne oczy widział, jak nocą do jego mieszkania wtargnęło przez balkon dziwne zwierzę przypominające krzyżówkę jenota z wydrą morską” - pisze na grupie „NIE WIERZĘ W RECYKLING PLASTIKU” pan Wojciech z Tarnowa. „Stwór zabrał cały plastik z domu. Wrzucił wszystko na grzbiet, czmychnął za okno i tyle go widzieli” - zarzeka się internauta.
Na tym moglibyśmy zakończyć dochodzenie, ale coś nam mówiło, że sprawa ma drugie dno. Dlatego weszliśmy do mieszkań, w których ginęły plastikowe butelki, i o ich los zapytaliśmy najbardziej ogarniętego domownika.
Okazało się, że to w 10 przypadkach na 10 sprawcą był właśnie on.
- No tak, wczoraj ogarnąłem trochę chatę i wyrzuciłem je do żółtego pojemnika, a o co chodzi? - przyznaje się pan Jan z Serocka.
- Walały się po całej sypialni, żyć się tak nie da - mówi nam jak gdyby nigdy nic pani Anna z Białegostoku, i również potwierdza, że wyrzuciła je do żółtego pojemnika.
Za pomocą apki na smartfonie dotarliśmy do przeglądarki internetowej i wpisaliśmy hasło „zbiórka plastiku”.
Jak się okazało, ogarnięci i zmęczeni tworzywami sztucznymi domownicy byli zaledwie pierwszą kostką w tym dominie. Dzięki stronie PoStronieNatury.pl połączyliśmy wszystkie elementy układanki.
Bo – jak sie okazało – butelki PET zostały przejęte z żółtych pojemników przez Rekopol - organizację nadzorującą odzyskiwanie zużytych opakowań - i w efekcie poddano je recyklingowi. Rekopol przechwycił i przesłał do recyklingu 100% plastiku wprowadzonego na rynek przez Żywiec Zdrój.
- Ale jak to zebrali sto procent? Od tygodnia u mnie na stoliku nocnym stoi pusta butelka po Żywcu Zdrój, a jej nie zabrali, więc nie mówcie mi tu o stu procentach - ma wątpliwości pan Stefan z Olecka, któremu rzeczywiście nie chciało się posprzątać w sypialni.
Już tłumaczymy, panie Januszu: w zbiórce chodzi o to, że Żywiec Zdrój zebrał i poddał recyklingowi tyle samo plastiku, ile sam wyprodukował. Niekoniecznie jednak muszą być to butelki po wodzie Żywiec Zdrój. Zbierają wszystkie, jak leci.
Dzięki temu plastik nie kończy na wysypisku i może wrócić w postaci kolejnej butelki.
Sami możecie przekonać się o tym tutaj, albo na filmie u Gonciarza. Bo gdybyśmy my obejrzeli go wcześniej, to może nie tracilibyśmy czasu na śledztwo i poszukiwanie spisku, którego nie było.
To jest ASZdziennik dla Żywca Zdrój.