Poznaj skalę bólu typowego konfederaty [TYLKO U NAS]

Dzięki drobiazgowemu śledztwu ASZdziennika dotarliśmy do pełnej klasyfikacji odczuwania bólu polityków Konfederacji, jaki przeżywają w konkretnych sytuacjach. Oto ona!

Tortury - Patyczek w nosie

Podobno takiego bestialstwa nie uskuteczniano nawet w tajnych więzieniach CIA na terenie Polski za czasów Kwaśniewskiego i Millera. Gorsza jest tylko śmierć lub Unia Europejska.

Jeden z posłów Konfederacji miał ciotkę, która miała znajomą, która pracowała w placówce szczepień. Podobno pewnego razu przyszedł tam mężczyzna, któremu ręka odpadła chwilę po ukłuciu. Po tym zdarzeniu jego kariera cyrkowego żonglera już nigdy nie była taka sama.

Najpierw kazali jeść kotlety sojowe i inne tofu. Później żądali wcinania jakichś chwastów nazywanych sałatkami. To przecież już tylko kwestia czasu, kiedy zaczną nas karmić gotowanymi kamieniami.

Szczękościsk, zwichnięcie żuchwy, wąchanie swojego nieświeżego zapachu z ust - to tylko niektóre z haniebnych efektów nieludzkiego procederu noszenia maseczek w trakcie pandemii. Czy jesteśmy zwierzętami, by zakładać nam na twarze kagańce? Może jeszcze powiesz, że nie chcesz zwiększać ryzyka zachorowań u siebie i innych poprzez noszenie maseczek? Już jesteś niewolnikiem. Szoruj więc pod pokład tej przeciekającej galery nazywanej polskim społeczeństwem i wiosłuj na lodową górę zwodniczo nazywaną "zaleceniami medyków".

Seksowne kształty i skąpe ubranka pewnej animowanej króliczycy. No i komu przeszkadzało? Oczywiście tej politycznej poprawności. Niszczenie wspaniałych wspomnień z dzieciństwa = typowy dyktat zepsutego Zachodu.

Czy można nie czyścić uszu? Można. Gdyby to było złe, to Bóg by inaczej świat stworzył.

To ma niby boleć? Te atencjuszki najwyraźniej nigdy nie miały patyczka w nosie.